Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple nie wierzy w „magiczną” moc LLM? Gigant uważa, że AI stanie się tanim towarem, więc nie przepala miliardów

Apple nie wierzy w „magiczną” moc LLM? Gigant uważa, że AI stanie się tanim towarem, więc nie przepala miliardów

0
Dodane: 5 godzin temu

Podczas gdy Google, Meta i Microsoft wydają fortunę na trenowanie coraz większych modeli językowych, Apple stoi z boku i liczy pieniądze.

Nowy raport sugeruje, że to nie technologiczna zadyszka, ale świadoma strategia. Szefostwo w Cupertino uważa, że wielkie modele językowe (LLM) wkrótce staną się towarem powszednim, niewartym gigantycznych inwestycji na wczesnym etapie.

Raport opublikowany przez The Information, rzuca nowe światło na konserwatywną strategię AI producenta iPhone’a. W końcówce 2025 roku, gdy Apple wciąż polega na partnerstwach (m.in. sugerowanej współpracy z Google przy nowej Siri), analitycy zaczynają dostrzegać w tym metodę.

Dlaczego Siri z Gemini to niekoniecznie dobra wiadomość dla Polaków? Oto jak to ma działać

LLM jak prąd czy internet

Kluczowy fragment raportu Aarona Tilleya wskazuje na nastroje panujące wśród liderów Apple. Część z nich wyznaje pogląd, że modele językowe w nadchodzących latach staną się czymś powszechnie dostępnym, ustandaryzowanym i relatywnie tanim. Wnioskując z tego założenia: wydawanie miliardów dolarów teraz na budowę własnych, autorskich gigantów nie ma sensu ekonomicznego, skoro za chwilę podobną technologię będzie można kupić lub licencjonować za ułamek tej kwoty.

Wall Street zmienia zdanie

Jeszcze kilka miesięcy temu inwestorzy karcili Apple za opóźnienia w AI. Dziś Wall Street zaczyna postrzegać tę oszczędność jako zaletę. Podczas gdy konkurencja „przepala” zasoby na wyścig zbrojeń, Apple skupia się na tym, co potrafi najlepiej: integracji.

Jeśli LLM stanie się towarem, to kluczem do sukcesu nie będzie samo posiadanie modelu, ale kontrola nad urządzeniem, na którym on działa. Apple, mając w garści sprzęt (własne urządzenia i procesory), system operacyjny i warstwę usług, może po prostu „wpiąć” w swój ekosystem dowolny model, który w danym momencie będzie najlepszy lub najbardziej opłacalny – czy to od Google, OpenAI czy z własnego, mniejszego zespołu badawczego.

To podejście wyjaśnia, dlaczego Apple w 2025 roku wolało skupić się na mniejszych modelach działających na urządzeniu (on-device) i partnerstwach, zamiast budować konkurenta dla GPT-5 od zera.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .