Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nowe słuchawki od Apple mają sens, jeśli Apple poważnie myśli o przyszłości

Nowe słuchawki od Apple mają sens, jeśli Apple poważnie myśli o przyszłości

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 7 lat temu

Pojawiły się informacje jakoby Apple, pracowało nad nowymi słuchawkami nausznymi z świetną redukcją szumów. Na początek pomysł ten wydaje się niedorzeczny, ale jeśli spojrzymy w przyszłość i to co zwiastują minione targi MWC to działania Apple mają rację bytu. HomePod, AirPodsy i nowe słuchawki to przygotowania do świata bez smartfonów.

Bloomberg, nawiązując do wcześniejszych raportów KGI, sugeruje, że Apple pod koniec tego roku lub później wypuści swoje pierwsze nauszne słuchawki.  Mają mieć one zaawansowaną redukcję szumów. Z jednej strony to możliwe, ale z drugiej strony z punktu widzenia biznesu Apple nie powinno mieć to większego sensu. Firma ma markę Beats, zarabia na marży ze sprzedaży akcesoriów firm trzecich w swoich sklepach. Wydawanie, więc niemałych kwot na opracowanie nowego produktu, który i tak pozostanie jedynie akcesorium do iPhone’a, wydaje się być nieuzasadnione ekonomicznie.

Chyba że pójdziemy o krok dalej i pomyślimy o przyszłości. Pierwsza generacja takich słuchawek owszem może być wyłącznie słuchawkami nowej generacji. Wyobraźmy sobie jednak, że już kolejna dostanie ESIM i będzie działać niezależnie od naszego telefonu. Takie słuchawki z pełną obsługą Siri, bazą Apple Music, podcastami wszystkim bez konieczności zabierania ze sobą iPhone’a. To nie utopia, to przyszłość! Do tego dąży obecnie świat elektroniki konsumenckiej. W wizji sieci 5G urządzenia mają się ze sobą swobodnie komunikować, będzie możliwe przesyłanie olbrzymich pakietów danych w sekundy. Do tego głosowi asystenci, którzy mają być dosłownie wszędzie.

słuchawki apple beats studio

Oczywiście iPhone i pozostałe smartfony nie znikną, ale staną się jednym z wielu współgrających elementów. Wyświetlacz będzie w Apple Watch, w samochodzie w ramach Car Play w chmurze itd. Potrzeba sięgania po telefon do kieszeni może w ciągu dekady niemal zniknąć, tak jak w ciągu dekady stała się dla wielu nałogiem.

Zresztą HomePod też nie powstał wyłącznie dla dźwięku, to jest kolejny element ekosystemu Apple, mający jeszcze bardziej przywiązać użytkownika do produktów i usług firmy. Jeśli Apple rzeczywiście pracuje nad słuchawkami, to muszą być one czymś więcej niż słuchawki. Stworzenie kolejnej pary na rynku i zgarnianiu kawałka tortu, nie ma większego sensu, zwłaszcza podcinając potencjał marki Beats.

Na razie jednak Apple jest w tyle za konkurencją, przez słabą Siri.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .