Szafka RTV szyta na miarę
Telewizor to nie tylko elektroniczny gadżet, to także mebel. W dodatku zwykle oprócz samego ekranu towarzyszą mu dodatkowe urządzenia – Apple TV, konsola do gier, odtwarzacz Blu-ray, amplituner kina domowego, dekoder. Zapominają o tym projektanci wnętrz, zapominają producenci mebli. Znalezienie idealnej szafki RTV jest prawdziwym wyzwaniem – na szczęście można pogodzić stronę praktyczną ze stylem naszego dużego pokoju.
Ocenianie telewizora wyłącznie przez pryzmat obrazu jest dobre dla maniaków, dla nabywcy urządzenie musi zaoferować znacznie więcej. Idealny telewizor łączy w sobie dobry obraz, praktyczne rozwiązania, jeśli chodzi o interfejs i sterowanie, oraz ciekawe wzornictwo. Zdają sobie z tego sprawę producenci. W 2017 roku w sklepach pojawił się LG Wallper, Samsung The Frame, seria Samsung QLED, Panasonic EZ1000, a od lat Philips ma szeroką gamę telewizorów z technologią Ambilight. Same nowoczesne telewizory dają już spore pole do popisu, jeśli chodzi o aranżację salonu, niezależnie od tego, czy telewizor będzie wisiał na ścianie, czy też stał na szafce.
Pomijając lokalizację, praktycznie w każdym przypadku nie wystarczy wyłącznie gniazdko. Owszem, Android TV czy Tizen dają już spore możliwości i większość treści nie wymaga dodatkowych urządzeń, ale w praktyce zwykle są one potrzebne. A to oznacza dużo przewodów i trzeba o tym pamiętać, często nie na etapie urządzania pokoju, a na etapie remontu. To właśnie na etapie gołych ścian powinniśmy pomyśleć o przewodach do głośników, odpowiednim rozmieszczeniu gniazdek czy kablach antenowych, a także o tunelu na przewody za telewizorem, jeśli ma on wisieć na ścianie czy innym sprytnym rozwiązaniem, jeśli miałby on stać niezależnie, bo to na przykład QLED na podstawce ArtStand albo Bang&Olufsen Eclipse, albo designerski telewizor Loewe. Ostatecznie i tak gdzieś trzeba te wszystkie sprzęty ukryć.
Szukając odpowiedniej szafki RTV dla siebie, spędziłem dobre pół roku, przeglądając ofertę sklepów meblowych, inspirując się magazynami wnętrzarskimi. W końcu sam ją zaprojektowałem, a wykonała ją lokalna firma meblarska specjalizująca się w kuchniach. Naprawdę jest niewiele szafek RTV na rynku, które są w stanie pomieścić więcej sprzętu i jeszcze nieźle go zamaskować. Jeśli szukacie czegoś tańszego i przyzwoitego, to zwróćcie uwagę na system MEDIAN w sklepach Black Red White. Jest to dość przemyślana szafka z otworami wentylacyjnymi, listwą na przewody z tyłu i materiałem, który powinien przepuszczać sygnał większości pilotów. W IKEA natomiast system BESTA jest jednym z lepszych rozwiązań, choć będzie problem, by zmieścić tam amplituner kina domowego tak, aby się nie zagotował. Dysponując większym budżetem, możemy wybrać się do KLERA. Firma oprócz własnych mebli dystrybuuje też produkty włoskiej firmy Munari. Szafki tej firmy są bardzo solidne i przemyślane.
Moja szafka RTV jest praktycznie zabudową całej ściany i składa się z pięciu elementów. Po bokach umieściłem cokoły na głośniki. Może nie jest to pomysł, który w pełni pochwalą audiofile, ale w praktyce dzięki temu zgrabnie zamaskowałem przewody głośnikowe. Następnie po bokach mam dwie wysuwane szuflady, w jednej gromadzę filmy, a w drugiej płyty winylowe. Centralny punkt jest najważniejszy, ponieważ to uchylana szafka z przyciemnioną szybą na froncie. Co ważne, nie każda szyba radzi sobie z przepuszczaniem sygnału pilotów i trzeba o tym pamiętać. W środku są dwie półki, brakuje tyłu, zrobiona jest spora szczelina na przewody do głośnika centralnego i gramofonu, pełniąca też funkcję wentylacji. Polecam zrobić jednak większą wentylację niż u mnie. W moim przypadku wyraźnie czuć ciepło od schowanych urządzeń. Zmieścił się amplituner, centralka Fibaro, TP-Link Deco M5, dekoder nc+, Apple TV oraz Xbox One S. Wszystko schowane, urządzenia zdradzają z zewnątrz świecące diody, ale wciąż jest to bardzo dyskretne. Oczywiście, czy taka aranżacja się podoba, to już kwestia gustu.
Telewizor nie kończy się na samym ekranie, myśląc o jego wyborze i lokalizacji w nowym mieszkaniu czy po remoncie, pamiętajcie też o pozostałych sprzętach. Dzięki dobrym pomysłom możecie mieć dobrze urządzony salon, a jednocześnie cieszyć się doskonałym dźwiękiem i obrazem, bez wszechobecnych przewodów i rzucających się w oczy urządzeń.
Komentarze: 4
A może lokalna firma dostarcza także poza Twoim obszarem Pawle, to może bys zdradził kto to?:-) Tez bowiem potrzebuje takiego rozwiązania a o firmę, która to zrobi i dobrze, nie jest łatwo :-)
Jasne. Polecam Janmar http://www.janmar.com.pl/
Dzięki Paweł! Niestety, wg ich strony przynajmniej, nie obsługujądolnośląskiego. Ale to rozwiązanie z szybą mi się włąśnie podoba…
Głośniki to DALI?