TPV przejmuje licencje na produkty audio Philipsa
Na początku maja firma Gibson ogłosiła restrukturyzację związaną z bankructwem (Rozdział 11 kodeksu upadłościowego w Stanach Zjednoczonych). Smutna informacja, ponieważ Gibson to legendarne gitary, a także sprzęt audio z logo Marshall, Onkyo i wreszcie Philips. Teraz wiemy już, że sprzęt grający Philipsa dalej będzie powstawać, a odpowiadać za to będzie firma TPV.
Royal Philips 23 maja poinformował, że udziela licencji TPV Technology na sprzedaż produktów audio i wideo z logo Philips na 5 lat. Umowa obowiązuje od 1 czerwca 2018 do 31 grudnia 2023 roku z opcją automatycznego przedłużenia, jeśli warunki umowy będą spełnione.
Świetnie, że produkty audio Philipsa wciąż będą powstawać. Powinny być to ciekawe rozwiązania z każdej półki cenowej. Powodów do obaw co do jakości i dostępności mieć nie powinniśmy. Partnerstwo Philipsa z TPV przyniosło pozytywne skutki na rynku telewizorów. Philips (TPV) odbudowuje swoją pozycję na rynku, w tym roku ma do zaoferowania naprawdę fajne portfolio produktów zarówno tańszych, jak i droższych. Fabryka telewizorów w Gorzowie Wielkopolskim cały czas się rozrasta. TPV jest odpowiedzialny także za monitory z logo Philipsa. Teraz dojdą do tego produkty audio i wideo, czyli między innymi soundbary.
Z drugiej strony bardzo szkoda, że to koniec współpracy Philipsa i Gibsona. Soundbary Philipsa, były naprawdę fajne, z ciekawym pomysłem i dobrą jakością dźwięku. Także słuchawki, czy wcześniej stacje dokujące do iPhone’ów były udanymi produktami.
Jak mówi przysłowie „pożyjemy, zobaczymy”. Trzymam kciuki za TPV, by pokazał ciekawe sprzęty. Również liczę na to, że Gibson wykaraska się z tarapatów i kolejne pokolenia będą nie tylko pamiętać, ale też korzystać z kultowych gitar.
Ciekawe też czy to oznacza powrót odtwarzaczy Blu-ray z logo Philipsa na rynek europejski. Te były do tej pory dostępne tylko w Stanach Zjednoczonych, gdzie za telewizory i właśnie odtwarzacze z logo Philipsa odpowiada Funai. Funai nadal utrzymuje swoją licencję.