Karty podarunkowe od Apple oficjalnie w Polsce
Po latach doczekaliśmy się fizycznych kart podarunkowych od Apple. Te są dostępne od kilkunastu dni w popularnych sklepach jak iDream, Cortland, Empik, Media Expert, Komputronik czy Auchan. Dziś zaś sporo użytkowników dostało mailing z informacją o ich dostępności. Tzw. Gift Cardy to wygodny sposób płatności, ale przede wszystkim także udany pomysł na prezent.
Tego to się nie spodziewałem w #Auchan pic.twitter.com/KPn1DfSPmD
— marcin (@martig_pl) May 26, 2018
Od jakiegoś czasu w salonikach prasowych można bez problemu nabyć karty podarunkowe do Google Play, Netflix, Spotify czy do sklepów na konsolach Xbox i PlayStation. Są też bony do Zalando i inne podobne karty podarunkowe. W Polsce tego typu kart podarunkowe pojawiły się niedawno. Wynika to ze specyfiki naszego rynku. Gotówkę zwykle podarowuje się przy okazji ślubów, natomiast przy innych okazjach zazwyczaj to są bardziej fizyczne upominki. Zmieniają się jednak nasze przyzwyczajenia, stąd też karty podarunkowe mają się coraz lepiej.
Karty podarunkowe to dobry pomysł ponieważ nie jest to typowa gotówka, ale możliwość spożytkowania pewnej kwoty na coś bliskie użytkownikowi. Teraz można podatować bliskim karty do iTunes/AppStore. Dzięki temu ktoś może nabyć sobie nową grę, aplikacje, albo film w iTunes.
Jest to też alternatywa do płatności kartami, czyli korzystanie z usług Apple w formie przedpłaconej.
Do tej pory można było korzystać z kart podarunkowych w sposób ograniczony. Można było nabyć je online, lub obdarowywać bliskich od razu wirtualnymi upominkami jak filmy, gry, czy aplikacje. Teraz dostępne są fizyczne karty. Na pewno są to karty o nominałach 50, 100 i 150 zł. Nie wiadomo czy obok nich pojawią się również karty do Apple Store Online znane z innych krajów.
Cóż po WWDC 2018 oczekiwalibyśmy bardziej Siri po Polsku, aplikacji News i innych funkcji u nas nie dostępnych. Jednak obecność kart to także kolejny krok ku szerszej obecności Apple w Polsce.
Komentarze: 1
Wreszcie. Na Zachodzie dawno mają, a u nas pustki były. Szkoda, że i tak dosyć mała liczba punktów sprzedaży ale to pewnie się rozrośnie.