Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Netflix testuje nowy plan taryfowy, a właściwie podwyżkę cen

Netflix testuje nowy plan taryfowy, a właściwie podwyżkę cen

Paweł Okopień
paweloko
5
Dodane: 6 lat temu

Źle się dzieje u Netflixa, a właściwie może stać się źle, jeśli testy nowych planów taryfowych się powiodą. Netflix testuje wprowadzenie planu Ultra. Niestety plan ten ma nie wprowadzać żadnych nowości poza wyższą ceną. Oznacza to, że obecni użytkownicy kont Premium będą musieli płacić więcej lub zostaną pozbawieni części funkcji.

Plan Ultra pojawił się u niektórych użytkowników w europejskich krajach i kosztuje 16,99 euro, czyli 75 zł. Obecnie plan Premium to koszt 52 zł, a osoby, które wcześniej przesiadły się na płatności przez App Store nadal płacą 44,99 zł. W ramach planu Ultra testowane są obecnie dwa warianty. W pierwszym plan Premium zostaje ograniczony do 2 użytkowników/ekranów jednocześnie, a w planie ultra mamy tak jak obecnie 4 użytkowników/ekrany jednocześnie. Drugi wariant zakłada, że plan Premium daje dostęp do treści w 4K, natomiast dopiero plan Ultra daje treści z HDR.

Oba warianty uważam za niezbyt fair wobec użytkowników i zdecydowanie bardziej rozumiałbym po prostu oficjalną podwyżkę ceny obecnego planu, niż kastrowanie usługi w trakcie. Choć w zasadzie tak właśnie będzie to wyglądać. Obecni użytkownicy planu Premium zostaną zmuszeni do przejścia na plan Ultra, a plan Premium stanie się pozycją dla tych, którzy nie potrzebują konta dla 4 użytkowników.

Najbardziej dziwi mnie próba rozerwania 4K i HDR. To właśnie HDR jest esencją ultrawysokiej rozdzielczości. Dopiero 4K, poszerzona paleta barw i HDR dają prawdziwą, nową jakość, względem HD. 4K bez HDR jest jak Flip bez Flapa, jak Shrek bez Osła.

Netflix ma olbrzymie inwestycje w planach, liczne własne produkcje, olbrzymie działania marketingowe, ale też bardzo przyzwoite wyniki finansowe. Próby podwyższania abonamentu wydają się być strzałem w stopę, zwłaszcza, że firma niemal co roku stosuje pewne podwyżki.

Miejmy nadzieje, że tym razem na testach się skończy. Jeśli miałby pojawić się nowy plan taryfowy to oczekuje od niego dodatkowych funkcji, a tego w obecnych założeniach nie ma. Także ciągłe podwyżki będą bardzo zniechęcające. Mimo wszystko dziś Netflix rozdaje karty i użytkownikom i całej branży.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 5

HDR to rak, który masakruje obrazek. niech go sobie zabierają.
co do netflix, to nie chcę ich nawet za darmo. tak, mam dostęp za darmo i w ogóle z tego nie korzystam. Mają pustą bibliotekę. Ich produkcje serialowe to dno, baza filmów producentów zewnętrznych zawiera zaledwie kilka pozycji. nie rozumiem ich fenomenu.

A słońce świeci za jasno.

Czemu HDR to rak?

Tobie biblioteka nie odpowiada, innym tak. Możesz traktować nas jako bezguścia i już fenomen Netflixa łatwo zrozumiesz.

HDR pokazuje podbity, nierzeczywisty obraz. tak, traktuje was jak bezguścia. to smutne, że jest was aż tylu, bo to pozwala producentom na produkowanie byle czego.

Myślę, że warto zainteresować się kalibracją telewizora w takim razie. Wyraźnie ustawienia obrazu w danym tv są złe, skoro obraz w HDR wydaje się być złej jakości.