iStanieSię w iSpot już dziś w nocy
Tak, to już dziś wieczorem, a w zasadzie w nocy jest ten wyjątkowy, specjalny moment. Tajemniczy. iStanieSię on w salonach iSpot – w warszawskiej Arkadii, ale też w gdańskiej Galerii Bałtyckiej, poznańskiej Posnanii oraz w Galerii Krakowskiej.
Ja będę dziś wieczorem, razem z Norbertem, w Arkadii czekał do północy. Punktualnie o 0:01 będzie już wszystko jasne…no dobra, chyba jest wszystko jasne. Przed nami w końcu impreza, na którą wszyscy czekamy. Będziemy razem z Wami wymieniać się poglądami i opiniami, a później zajmiemy się wspólnym odpalaniem niespodzianek. Oczywiście nie zabraknie innych atrakcji i muzyki, głośnej.
Uchylono przede mną rąbka tajemnicy. Z tego co jest mi wiadome, będzie ograniczona ilość niespodzianek, w szczególności tych w kolorach gwiezdnej szarości oraz związanych z odmierzaniem czasu. Ale będą. Dlatego warto jeszcze spróbować zarezerwować w przedsprzedaży to, co Was interesuje. Druga opcja to przyjście wcześniej i czekanie w kolejce…z doświadczenia drezneńskiego wiem, że to dobra zabawa.
Jeśli mieszkacie po tej stronie Warszawy, albo lubicie te rejony, to zajrzyjcie do Arkadii. My będziemy i z chęcią z Wami porozmawiamy. W razie czego można przyjechać samochodem, bo parking powinien być otwarty.
Wydarzenie startuje w momencie zamknięcia centrum handlowego, czyli około 22:00. Więcej informacji szukajcie w dedykowanym wydarzeniu na Facebooku.
Kiedy:
Dziś, 27.10.2018, start godzina 22:00, sprzedaż rusza o 0:01
Gdzie:
Galeria Arkadia, salon iSpot w głównym holu
Komentarze: 5
i co był ktoś? :”)
Ja byłem. TRAGEDIA. Rozdawali przypinki w zamian za opublikowanie zdjęcia na instagramie. Wszystkie XS Max skończyły się po tym jak weszło dosłownie kilka osób. Zmarnowany czas, zamówiłem z Apple Online Store. Jedyny plus to kawa, herbata i kanapki.
Było zostać w domu :)
Też byłem ale w Poznaniu. Nie chciało mi się czekac do 24 tylko po to aby zobaczyć XS. LIczyłem na ciekawe prezentacje produktów, a nie na stanie w kolejce do jakiejś ankiety konkursowej.
Najśmieszniejsze było jak konferansjer zapytał jedenego chłopaka co zrobi z swoim nowym XS, a ten mu odpowiedzia, że “niekoniecznei to będzie iPhone”. Konferansjer został zgaszony i nie wiedział co powiedzieć > żenada.
Wg mnie było fajnie, warto było czekać. Co prawda prezenty takie sobie ale było śmiesznie.