MacBook Pro 15″ z nowymi GPU – Radeon Pro Vega 16 i 20 dostępne w konfiguratorze
Apple, przy okazji Special Event October 2018, na którym pojawiły się m.in. nowe iPady Pro i nowy Mac Mini, opublikował informację, że wkrótce pojawią się nowe opcje wyboru układu graficznego dla MacBooków Pro 15″. Te opcje od dzisiaj można zamawiać, a do wyboru otrzymujemy Radeon Pro Vega 16 lub Radeon Pro Vega 20, w obu przypadkach z 4 GB pamięci HBM2.
Nowe GPU charakteryzują się pamięcią o wysokiej przepustowości oraz, według zapewnień Apple, zapewniają nawet o 60% większą wydajność niż opcjonalny Radeon Pro 560X (dopłata 480 PLN w tańszej konfiguracji MacBooka Pro 15″ lub w cenie w droższej).
15-calowe MacBooki Pro dostępne są w dwóch podstawowych konfiguracjach:
- i7 2,2/4,1 GHz | Radeon Pro 555X | 16 GB RAM | 256 GB SSD | 11999 PLN
- i7 2,6/4,3 GHz | Radeon Pro 560X | 16 GB RAM | 512 GB SSD | 13999 PLN
Radeon Pro Vega 16/20 można zamówić tylko przy zamawianiu droższej wersji. Dopłaty wynoszą, odpowiednio, 1200 PLN lub 1680 PLN. Poza zwiększoną wydajnością, oznacza to również, że możecie teraz sobie wnieść konfigurację MacBooka Pro 15″ na nowe wyżyny:
- i9 2,9/4,8 GHz | Radeon Pro Vega 20 | 32 GB RAM | 4 TB SSD | 36668,98 PLN1
Osobiście, gdybym chciał mieć układ Pro Vega, to zdecydowałbym się na:
- i7 2,6/4,3 GHz | Radeon Pro Vega 20 | 16 GB RAM | 1 TB SSD | 17599 PLN
Kto zamawia, ręka w górę.
- Zawarto Logic Pro X i Final Cut Pro X w cenie konfiguracji. ↩
Komentarze: 13
Używam Maców od czasów PPC, ale to co się teraz dzieje z cenami to pójście po bandzie po całości. 17599 PLN? Masakra.
Dzieje sie DOKLADNIE to samo co w latach ’80 -’90
Za glupiego PC / Mac mozna bylo kupic ZDROWY samochod
Potem po jakos 2005-2016 WSZYSTKO lecialo w dol – przecietnie dobrego kompa mozna bylo kupic za miesieczna jakos pensje.
Obecnie to nawet i 3 miesieczne pensje nie starczaja.
A gdzies ogladalem na YT DLACZEGO Apple zyluje tak na cenach – ano Apple ma KASE na “testowanie” ile uzytkownik Apple jest gotow zaplacic – jak dadza za duza cene – to za rok sie zatrzymaja z nia albo obniza.
Poki co – inwestorzy Apple sa happy bo maja gdzies ilosc sprzedanych produktow – liczy sie dla nich ile ZAROBILI – a to Cook im pokazal.
Temu tego roku na konferencji juz NIE BYLO tekstu ze iPhone X to byl najlepiej sprzedajacy sie iPhone jak to bylo na KAZDEJ konferencji!
Takze jestem WIELOLETNIM fanem Apple i nawet mnie ROZWALAJA te ceny – mialem w dniach premiery nowki iPhone 5 i potem 6 – wczesniej 3G i 4S i obecnie….. iPhone SE – jakos sie tam trzyma – ALE chcialoby miec sie lepsza kamere (i nie pisze o tych dwu kamerach – lecz nawet jedna co ma wiekszy sensor CMOS)
Wczoraj kupilem nawet Galaxy S8 dla zobaczenia co zmienilo sie w tym Android od wersji KitKat co kiedyc probowalem porzycic iPhone – i NADAL mnie SZLAG trafia ten Android – tyle SYFU sie w niego instaluje – tyle pytan o uprawnienia ktore MUSZA byc nadane (ze kurde nawigacja GPS i uprawnienia telefonu!?!!?!)
W skrocie – hardware tych Andro fonow sa NAPRAWDE SUPER – a ceny o polowe nizsze od Apple – ale ten Android to…. jesus maria – nie na moje nerwy!!
I co teraz….. nic – czekam :( kit wie na co – bo WIEM iz Apple juz ma wielu fanow w kieszeni – bo ten EKOSYSTEM – trzeba sprzedac WSZYSTKO – i POZBYC sie KUPY kasy wpakowanej w aplikacje i kupic je ZNOWU w Google Play – WIELU sie tego nie chce.
wiem tez ze Apple NIC nie zrobi z wymysleniem nowych iPhone (bo na obecnych zarabia – a NIE bedzie ryzykowac z wydziwnianiem nowych) malego iPhone nie wypuszcza bo bedzie sie kojazyl z tanizna – a to sie kluci z czym wiekszy tym drozszy.
JEDYNE co moze pomoc NAM – to czesciowa ucieczka uzytkownikow Apple – wtedy Apple sie opanuje z tymi cenami – no ale……. kto ucieka? :/
kup androida nie od operatora, nie masz wtedy badziewia
W tym problem, że nawet “czysty” android to nieintuicyjne badziewie dla młodych informatyków.
Co za głupi tekst. Wystarczy mieć dwie szare komórki w głowie i jest ok. Ale widać że i z tym problem.
Bzdury . piszesz. Widziałem kilka dni temu analizę. Apple od lat trzyma się 30-40 marży. Tak było za Jobsa i tak jest teraz. Po prostu ty biedniejesz.
W roku 2001 laptop PowerBook G4 400 MHz Titanium kupiłem w Polsce za 18 tysięcy złotych. Był drogi, jeszcze z systemem Mac OS 9, ale od niego zaczęła się moja przygoda z produktami firmy Apple. Zresztą do dzisiaj ten komputer jest sprawny :-) Nie narzekajmy więc na ceny obecnych MacBook Pro. Po 17 latach, biorąc pod uwagę inflację, są znacznie tańsze od „Tytanika”. Gdy kupuje się przysłowiowego mercedesa też płaci się znacznie więcej niż za zwykłe toczydełko :-))
normalna cena/
Za 37 tysi to jest hackintosh o wydajności, jakiej u Apple nie zobaczymy przez 5 najbliższych lat. Powiedzmy 32 rdzenie od Ryzena, 4TB NVME od Samsunga, 2x 2080Ti (aczkolwiek to i tak kasa w błoto) i zostaje jeszcze z 10 tysięcy, jak nie lepiej w kieszeni.
Nie ma absolutnie żadnej rzeczy, która usprawiedliwiałaby taką cenę. “Praca” na takim MBP to katorga. Trzeba od razu dorzucić monitor i szybko można przekroczyć 40 tysięcy.
Strzelam, że cena nowego Maca Pro będzie zaczynać się od skromnych 19 999. Niektórzy mogą nie wytrzymać. Apple miało tyle lat aby odbić się od dna w temacie komputerów. Zamiast wykorzystać błędy partaczy z Microsoftu, oni wolą podnosić ceny i tracić klientów.
hacintosh jest kradzieżą. kradniesz system. jeżeli ludzie nie będą kupowac maków, to apple porzuci rozwój systemu, więc w jakiś sposób jeszcze okradasz resztę użytkowników. trzeba tępić złodziei.
W kwestiach Mac OS mam iMaca, 2x MBP i Mini. 4 komputery. Uznajmy, że na jednym wybranym postawię Linuxa, a “licencję” na używanie OS od Apple przeniosę sobie na hackintosha. W efekcie będę miał nadal 4 komputery od Apple i 4x uruchomione systemy w tym samym czasie. Matematycznie wychodzi na to samo. Ulży Ci chłopcze wówczas?
Radeon Pro Vega 20 to układ który był obowiązkowy w tym komputerze, wydajność na poziomie GeForce GTX 1060 Max-Q daje spore możliwości użytkowe tego procesora graficznego, od programów na grach kończąc.
Myślę, że w przyszłym roku będzie 7 nm Vega, a może i nawet NAVI.
W roku 2001 laptop PowerBook G4 400 MHz Titanium kupiłem w Polsce za 18 tysięcy złotych. Był drogi, jeszcze z systemem Mac OS 9, ale od niego zaczęła się moja przygoda z produktami firmy Apple. Zresztą do dzisiaj ten komputer jest sprawny :-) Nie narzekajmy więc na ceny obecnych MacBook Pro. Po 17 latach, biorąc pod uwagę inflację, są znacznie tańsze od „Tytanika”