Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu HDMI Dongle jako tańsze Apple TV? Prędzej mi kaktus wyrośnie

HDMI Dongle jako tańsze Apple TV? Prędzej mi kaktus wyrośnie

Paweł Okopień
paweloko
14
Dodane: 6 lat temu

Niektórzy wierzą w Świętego Mikołaja inni we wszystkie plotki na temat Apple. Tych nie brakuje. Ostatnio chociażby związanych z ograniczeniem produkcji nowych iPhone’ów i wznowieniem produkcji modelu X. Najnowsza mówi jednak o dongle’u od Apple. Mały Apple TV w takiej postaci powstanie, ale najpierw Johny Ive musiałby spaść ze schodów i to nie jednych.

Serwis The Information, a za nim wiele innych serwisów około Apple’owych i technologicznych napisało, że Apple rozważa wprowadzić na rynek tańsze urządzenie typu HDMI Dongle umożliwiające korzystanie z tvOS i nowej usługi subskrypcji wideo. Wystarczy wejść na stronę Apple, by szybko stwierdzić, że jest to niemożliwe. Zresztą w ostatnich latach słowa tańsze i Apple nie chodzą ze sobą w parzę.

Owszem Apple TV 4K jest droższy od zdecydowanej większości przystawek do telewizora, co więcej można go kupić w cenie zbliżonej do Xbox One S, co nie jest korzystne dla Apple TV, więcej, w Polsce sprzedaje się wiele telewizorów tańszych od Apple TV 4K. Fire TV Stick kosztuje aktualnie 25 euro, a wersja 4K raptem 40 euro. Chromecast 4K to również w Polsce wydatek poniżej 350 zł. Tymczasem Apple TV 4K bezpośrednio w Apple kosztuje 849 zł, a w innych sklepach jest do 100 zł tańszy. To wysoka cena jak na przystawkę telewizyjną, w dodatku wciąż w naszym kraju ograniczoną, a w Stanach Zjednoczonych, też wcale nie oferującą najwięcej w swojej cenie.

Jeśli jednak przyjrzymy się ofercie Apple’a to Apple TV 4K kosztuje tyle co klawiatura do nowego iPada Pro, ma zbliżoną cenę do słuchawek AirPods, jest tańszy od skórzanego futerału na 13-calowego MacBooka Pro. W cenniku Apple ta przystawka do telewizora jest w cenie akcesoriów do innych urządzeń i właściwie jako taką należy ją wciąż traktować.

Apple nie uznaje kompromisów, a przynajmniej taki wizerunek stara się budować. Bym powiedział także, że nie tworzy stylistycznych potworków, ale wtedy przypomina mi się obudowa z wbudowanym powerbankiem do iPhone’ów i ładowanie Apple Pencil (1st gen) oraz Magic Mouse 2. Dongle zdecydowanie ładne nie są, choć są praktycznie niewidoczne.

Nie wierzę więc w HDMI Dongle od Apple. Szybciej w uśmiercenie Apple TV 4 i obniżkę cen Apple TV 4K w przyszłym roku na jesieni, być może pojawienie się też jakiegoś alternatywnego rozwiązania na przykład w postaci soundbara z funkcjonalnością Apple TV i HomePoda. Ale dongle jest zupełnie nie w stylu Apple’a i nie trzeba być analitykiem, aby uznać, że ta plotka nie ma większego sensu.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 14

Czemu mieliby nie wypuścić? Przecież takiego urządzenia bardzo brakuje, głównie dla AirPlaya! Brakuje takiego małego dongla z AirPlayem który mógłbym zabierać ze sobą wszędzie i pokazywać np. zdjęcia z iPhona na ekranie telewizora u rodziny, znajomych czy prezentacje w pracy z iPada bezprzewodowo. A obecne Apple TV jest za duże żeby je ze sobą zabierać, także mam nadzieję że te plotki się potwierdzą.

W takim wypadku masz zabrać nowego iPada Pro z USB-C i podłączyć go przez HDMI ;) Dongle jest zupełnie nie w stylu Apple.

Nie masz racji. Styl Apple to porzucenie kabli i przejście na bezprzewodowe rozwiązania.

Nie oglądałem nic na ipli ani player+ od lat… wystarczy się oderwać od polskich dostawców treści video.

Pełna zgoda. Obecnie Player wypuścił byle jaki, choć designersko fajny sprzęt, jakim jest Player+ Box. Jednak w obliczu nie zawsze aktualnych i sprawnie działających platform smart tv zdecydowanie wiele osób czeka na apkę Player oraz Onet VOD dla Apple TV

HDMI dongle tak nie pasuje do Apple jak stosowanie przejściówek ;)

Kibicuje ten plotce bo brakuje mi tego. Ja chce tylko mieć możliwość odtworzenia filmów w 4K. Nie potrzebuję kolejnej aplikacji Netflixa bo tę mam już na smart tv.

Z drugiej strony jak ktoś chce Netflix z dolby atmos to zostaje mu tylko Apple TV 4k lub Xbox One,a Xbox ma dość głośny wentylator.Do tego w ATV wypożyczalnia filmów 4k HDR Dolby atmos,Dolby Vision w dobrych cenach

Xbox jest bezszelestny, mulisz tu konsola z PS4. Natomiast dongle może wspierać Atmos. Dla kogoś kto od ATV oczekuje jedynie możliwości wyświetlenia filmu w 4K to urządzenie jest za drogie, za duże i za bardzo rozbudowane.

Ja bym nie zarzekał się, że nie zrobią. Co nie znaczy, że nie masz racji. Polityka cenowa Tima sugerowałaby wypuszczenie dongla jako Apple TV mini za cenę obecnego równocześnie prezentując nowe Apple TV 4K Pro HDR Max za 2x wyższą cenę. Może się to mi podobać albo i nie… jako fan tej technologii i tak kupię. A tak na marginesie porównywanie Apple TV do Fire albo chromecast w każdej wersji to chyba tylko przez osoby które nie mają tych sprzętów. Konkurentem jest tylko Nvidia Shield i kosztuje tyle samo (na Black friday była 20$ tańsza).
Może interfejs shield nie jest tak dopracowany i płynny ale nadrabia obecnością USB i aplikacjami. Ale to dokładnie takie same porównanie jak iphone i pixel
PS
Pogodziłem się z brakiem w App store ipli czy Kodi (choć chciałbym je mieć) ale najbardziej bolo mnie brak licencji na DTS. To słabe zagranie. Przez co muszę do Plexa używać aplikcji Infuse która taką licencję wykupiła.

Tylko co mieliby dodać do nowego ATV poza szybszym prockiem?

No wystarczy X w nazwie, kolor…. procesor to już całkiem nieźle… może jakaś programowa funkcja premium. Nie sądzę żeby powrót złącza optycznego – za duży wydatek.

Takie rozwiązanie byłoby dobre jako dodatkowy dongle np. do tv w sypialni czy w kuchni. W salonie można mieć Apple TV 4K pełniący też funkcję centrali HomeKit, a do innych tv można byłoby podłączyć taki mały dongle

Dongle to dobre rozwiązanie gdy chcesz przesyłać coś po AirPlay poza domem.