Mastodon

MacBook Air — skąd bierze się jego szybkość?

13
Dodane: 14 lat temu

Na biurku stoi iMac 27″ i5 z SSD. Na moich kolanach leży MacBook Air 13.3″ z SSD. Ten pierwszy do czystego systemu bootuje się 45 sekund. Ten drugi zaledwie 14. Mac Pro 12-core z SSD potrzebował w rejonie 35 sekund …

Skąd ta przerażająca różnica?

Niewątpliwie głównym powodem znacznie lepszych wyników względem poprzednika jest zastosowanie SSD zamiast tradycyjnego HDD kręcącego się wolniej niż przeciętny chomik potrafi biec po kołowrotku — 4,200 rpm nie powala na kolana. Ale nowy MBA jest też znacznie szybszy niż poprzednik z dyskiem SSD. Tutaj powodem jest prawdopodobnie zwyczajnie zastosowanie szybszej pamięci flash.

Musimy pamiętać o jednej niezwykle istotnej rzeczy — jak nasz komputer zapełni pamięć RAM to korzysta z pamięci wirtualnej, która mieści się na naszym dysku twardym. OS X daje aplikacjom dostęp do całej wolnej przestrzeni. Jeśli mamy w takiej sytuacji HDD i mało RAMu to częste korzystanie z pamięci wirtualnej kończy się sporymi spowolnieniami. SSD oczywiście zapewnia znacznie większe prędkości odczytu i zapisu … ale to jeszcze nie tłumaczy niezrozumiałego dla mnie zjawiska.

Ostatnio do testów miałem Maca Pro 12-core z 512GB SSD oraz iMaka 27″ i5 z 256GB SSD. Oba dyski oczywiście w tradycyjnej formie, czyli obudowie 2.5″. Nowy MacBook Air ma z kolei nietypowe złącze na płycie głównej, do którego wpięty jest SSD wyglądający trochę jak pendrive bez obudowy.

Wszystkie trzy komputery mają bardzo zbliżone wartości jeśli chodzi o prędkości odczytu i zapisu (poniżej wyniki tylko dwóch z nich):

Mac Pro 512GB SSD

  • odczyt: 220.7 MB/s
  • zapis: 171.9 MB/s

MacBook Air 13.3″ 256GB SSD

  • odczyt: 211.1 MB/s
  • zapis: 183.2 MB/s

Skąd zatem taka różnica w czasie bootowania? Możemy oczywiście podejrzewać wszelkie nadprzyrodzone moce czy magię, jednak nie da się ukryć, że musiała w najcieńszym MacBooku pojawić się optymalizacja systemu, o której nic nie wiemy. Wiadomo o zastosowaniu nowej formy uśpienia nazwanej Instant On, jednak nie tłumaczy to w żaden sposób tak szybkich restartów.

Macie jakieś pomysły, bo Google milczy?

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 13

Jeśli chodzi o porównanie do Maca Pro – one się zawsze długo włączały. I to o wiele dłużej niż Macbooki a dyski przecież w Pro mają 7200rpm… Podejrzewam, że jakby do Macbooka wsadzić porządne SSD, np. jakiegoś Intela – też by się szybko włączał.

A może chodzi o złącze inaczej wszystko działa gdy jest wpięte wprost w płytę główną przez równe styki jak w pamięci ram (to jest chyba jakas odmiana mini pci) a nie dysk podłączony złączem które śle sygnał do płyty itd.
Dysk w MBA jest jak Ram wg mnie to tak jakby mieć na swoim macu ram z dysku ssd a ram z kości ddr i myślę że to ma znaczenie. Wiem że kosci maja mhz’ty, klasy ddr itp. ale wiecie o co mi chodzi :D

A może jest tak, że Air jest na tyle wykastrowany z hardware’u, iż system nie musi za dużo sprawdzać przy uruchamianiu. Nie wiem jakiego typu jest pamięć w MBA, ale SSD w macach to zawsze jakieś Serial ATA, do tego Firewire, sieć. Im mniej urządzeń do skanowania tym prościej i szybciej?

Marek moze miec racje. Im mniej sprzetu tym szybciej sie laduje. Widzialem start OS X w trybie tekstowym, z wylaczona szara planasza. Faktycznie dlugie przestone sa w oczekiwaniu na odpowiedz konkretnego urzadzenia.

Być może jest tak, ze system podczas startu nie bootuje się cały do ramu, tylko zostaje na ssd. OS może korzysta w równym stopniu z ramu i dysku. Dlatego Air tylko 2GB ramu. Zreszta Stefan powiedzał, ze Air to przyszłość i coś w tym musi być. W przyszłości moze nie będzie podziału na pamięć wew i zew.

To pewnie magiczne moce… taa.

Moim skromnym zdaniem wstyd i smród ciągnie się non stop z powodu montowanych dysków 4,200rpm – łaskawie można zmodernizować notek, ale formalnie u wielu polskich dostawców NIE.

Spróbujcie w preferencjach systemowych wybrać opcję “dysk startowy”, kliknąć w dysk główny komputera i kliknąć uruchom ponownie. Na moim iMacu Core2Duo late 2009, system zamiast uruchamiać się około 55s, uruchamia się obecnie w 26s. :-)

@Darkman133 – dokladnie tak. Pisalem juz do Moridina wczoraj na Twitterze po odsluchaniu ostatniego odcinak „Nadgryzionych”, ze mam kolege, ktory wlozyl do swojego imaka i5 quad core (trzeba to napisac bo Apple sprzedaje teraz rowniez i5 dual core) dysk SSD OCZ Vertex 2 i jego imak od momentu pojawienia sie koleczka pod jablkiem bootuje sie dokladnie a moze okolo 8,5 sek. Pisze tak aby ktos nie pomyslal, ze ma tyle od przycisniecia przycisku On/Off na obudowie. Czyli razem bedzie okolo 15 sekund. Oczywiscie wszystko dobrze skonfigurowal tak jak trzeba. Bez zadnego przenoszenia czy klonowania dysku. Oczywiscie wszystko inne przerzucil pozniej z TimeMachine, ale system postawil od nowa i efekt jest taki jak napisalem. Ale, zaraz. Morodin pisze do mnie – “Nie uwierzą dopóki nie zobaczę. :-)“ OK. Nie ma peroblemu i zaprosilem go do nas na testy osobiste :-) Pozniej pomyslalem chwile dlaczego moze tak byc u niego i zapytalem, czy aby nie mial w tych „maszynkach“ laczonych dyskow tzn razem z HDD i co sie okazalo, ze – tak. Zatem odpowiedzialem, ze to prawdopodonie (bo jasnowidzem nie jestem) moze byc przyczyna. HDD to najwezsze gardlo obecnych systemow operacyjnych. Zawsze najwolniejszy element a w tym wypadku dysk ma wplyw na inne komponenety. Dodatkowo to co napisal Darkman133 razem wszystko moze dac wtedy niezly i zamierzony efekt. Bo przeciez nie po to wywala sie niemala jeszcze kase na SSD aby byc niezadowolonym. Dodam, ze moj kolega ma tylko i wylacznie SSD bez HDD ktory przelozyl do zewnetrznej obudowy ze zlaczem Ethernet. To tyle by bylo ode mnie. Aha i dodam, ze ja sam szykuje sie do zainstalowania po nowym roku takiego dysku. JEst tez pare ciekwawych filmikow na YT potwierdzajacych moja teze wiec mysle, ze goloslowny nie jestem.

p.s. Przepraszam za brak ogonkow, ale wybaczcie, niemiecka klawiatura.