Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Telewizor Sony OLED AG9 MASTER Series – sprawdzam, czy zasługuje na tytuł mistrza

Telewizor Sony OLED AG9 MASTER Series – sprawdzam, czy zasługuje na tytuł mistrza

Paweł Okopień
paweloko
10
Dodane: 5 lat temu

Sony AG9 do bycia dobrym telewizorem zobowiązuje określenie „Master Series” znajdujące się chociażby na pudełku. Sony AG9 to flagowy telewizor OLED japońskiego producenta na rok 2019 i pretendent do miana najlepszego telewizora tego roku. Po naprawdę udanych, zeszłorocznych modelach i świetnym XG95 oczekiwania są spore. A więc mówię – sprawdzam.

Pierwsze co rzuca się w oczy to zerwanie przez Sony z designem dwóch poprzedników – A1 i AF9. Telewizory te miały podstawę niczym ramka na zdjęcia, wyglądało to świetnie, ale też zachęcało do tego, aby telewizor stał na szafce RTV. Sprawiało też pewne problemy przy montażu. Obecnie AG9 również jest pochylony, gdy korzystamy z podstawy, to ciekawy stylistycznie zabieg, nadający telewizorowi unikatowy wygląd. Generalnie mamy tu jednak do czynienia z OLEDowym minimalizmem i to jest świetna wiadomość. Konstrukcyjnie to solidny ekran, nawiązujący do całego line-upu Sony na ten rok.

Drugim ważnym elementem jest odświeżony pilot o którym pisałem w styczniu, a także w recenzji XG95 i XG85. To kluczowa zmiana w „obcowaniu” z telewizorami Sony, zdecydowanie na plus. Nowy pilot jest funkcjonalny, ładnie wykonany. Choć wciąż bardzo duży i nie do końca pasujący do dzisiejszych potrzeb. Japończycy są jednak tradycjonalistami jeśli spojrzymy na kokpity japońskich samochodów, czy właśnie piloty, interfejsy Sony i Panasonica w różnych urządzeniach to dostrzeżemy tu lata przyzwyczajeń i powolną ewolucje.

https://www.youtube.com/watch?v=Pq8JkcXPEQk

Interfejs w AG9 i innych telewizorach Sony został jednak mocno uproszczony, tam gdzie zależy to od Sony, a nie od wyglądu Android TV. Szybkie menu z dostępem do głównych ustawień jest naprawdę przyjemne w obsłudze. Sam Android TV w wersji Oreo jest dla mnie zbyt „opasły” i przestarzały, ale Google doskonale zdaje sobie z tego sprawę i pracuje nad czymś świeżym. Natomiast z perspektywy AG9 mamy przede wszystkim szybkie i płynne działanie. Android TV jest tu naprawdę płynny i w pełni funkcjonalny. Nie można mieć obaw co do jego działania. Wciąż czekamy na aktualizację do AirPlay 2 i HomeKit – wtedy będzie to telewizor szczególnie godny polecenia użytkownikom sprzętu Apple.

Bardzo ważnym elementem AG9, czymś nietuzinkowym jest możliwość wykorzystania telewizora jako głośnika centralnego w systemie kina domowego. To naprawdę genialny pomysł. Nie musimy się martwić o miejsce na głośnik centralny pod telewizorem, mamy go w telewizorze. Zresztą Sony AG9 gra wyśmienicie jak na telewizor, to zasługa świetnych niskich tonów oraz technologii Acoustic Surface, czyli grania całą powierzchnią ekranu. Jak na głośniki, których nie widać jest naprawdę dobrze. Jednak to właśnie opcja głośnika centralnego sprawia, że telewizor z powodzeniem można umieścić na półce dla prawdziwych kinomaniaków w domowym zaciszu.

To właśnie te różne smaczki, dodatki decydują o tym, który telewizor OLED wybrać. Decyzja między OLED, a ekranem LCD klasy premium (QLED, XG95, ZG9), to już kwestie techniczne i większe preferencje. Przede wszystkim trzeba też pamiętać, że przy OLED nasz wybór właściwie ogranicza się do 55 i 65 cali, chyba że bardzo nam będzie zależeć niezależnie od kosztów to wtedy możemy też zdecydować się na wariant 77-calowy.

Pod względem jakości obrazu różnice pomiędzy poszczególnymi telewizorami OLED są znikome, szczególnie gdy zostanie on profesjonalnie skalibrowany. Na niekorzyść AG9 na przykład przemawia niższa jasność efektu HDR względem zeszłorocznych modeli i konkurencji, ale jednocześnie nie jest to poziom, który by telewizor w jakikolwiek przekreślał. Zwłaszcza, że jasność SDR jest wyższa i telewizor lepiej sobie daje radę w dzień, niż inne telewizory OLED dostępne na rynku. W dodatku mamy fantastyczną płynność obrazu. Dlatego AG9 zdecydowanie pretenduje do miana jednego z najlepszych telewizorów na rynku.

AG9 nie jest telewizorem w żadnym stopniu innowacyjnym, jest jednak produktem niezwykle dopracowanym. Stylistycznie, jakościowo, funkcjonalnie w pełni zasługuje na określenie Master. To Mistrz wśród telewizorów, jeden z tych ekranów na którym filmy ogląda się rewelacyjnie. Osobiście rekomenduje go głównie tym, którzy oglądają treści w kinowych warunkach, głównie z płyt Blu-ray i UHD Blu-ray i są też fanami sportu. Nie zawiodą się, będą zachwyceni.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 10