Nadjeżdża Ford Mustang Mach-E
Śmiało można powiedzieć, że dopiero czeka nas boom na samochody elektryczne. Początek kolejnej dekady będzie należał do aut hybrydowych i elektrycznych. Miejmy nadzieje, że zakończymy ją z autonomią i komunikacją Car2Car. Do grona elektryków dołączył właśnie Ford Mustang Mach-E. Elektryczny SUV nawiązujący do kultowego samochodu.
Ford Mustang Mach-E był zapowiadany od dłuższego czasu. Teraz poznaliśmy jego wygląd, możliwości oraz amerykańską cenę. Samochód zaprezentowany teraz, debiutować będzie w salonach pod koniec 2020 roku. Wbrew pozorom nie będzie demonem prędkości do 100 w podstawowym wariancie rozpędzać się będzie w 7 sekund, a najszybsza wersja zrobi to w czasie o dwie sekundy krótszym. Zasięg będzie zależał od wersji i wynosić będzie od 370 do 600 km. Cena bazowa to 43 895 USD, czyli w bezpośrednim przeliczeniu to 169 tysięcy PLN. Jeśli samochód pojawi się w polskiej dystrybucji to zapewne ta cena będzie o przynajmniej kilkanaście tysięcy wyższa. W przyszłym roku dystrybucja w Europie będzie ograniczona. Ford Mustang Mach-E doczekał się jednak polskiej strony internetowej.
Ford Mustang Mach-E to dość luźna interpretacja legendarnego Mustanga. W tym elektrycznym SUVie wykorzystano kilka charakterystycznych elementów z kultowego pojazdu, poczynając od logotypu, a kończąc na tylnych światłach. Osobiście brakuje mi w nim zadziorności i finalnie wygląda jak skrzyżowanie Tesli, Mustanga i Forda Mondeo. Ford Mustang Mach-e, to jednak nie jedyny model Forda, który będzie elektryczny. Wkrótce należy spodziewać się chociażby licznych hybrydowych wersji modeli, które są u nas w sprzedaży.
Najbliższe lata to zdecydowanie elektryfikacja branży motoryzacyjnej. Pojawiać się będą modele całkowicie nowe stworzone wyłącznie pod elektryczne motory, jak i te tradycyjne przerobione na wersje hybrydowe i elektryczne. Najważniejszy efekt, który już zaczyna być widać, to niewielkie różnice cenowe pomiędzy częścią modeli. Na przykład hybryda plug-in Mercedesa Klasy A (250 e) została wyceniona na 150 tysięcy PLN. Na miejskie samochody elektryczne w cenie do 125 tysięcy PLN wkrótce będą dopłaty, które sprawią, że staną się one konkurencyjne dla modeli spalinowych.
W temacie elektryfikacji wciąż wiele jest do zrobienia, a wiele pomysłów czy inicjatyw jest wręcz absurdalna. Dzieje się dużo i zdecydowanie rok 2020 będzie należał do elektryków. W kolejnej dekadzie staną się one normą, a nie jedynie rzadkim okazem na drogach. Nawet naszych.