Musto Evolution Waterproof Tablet Case – skuteczna ochrona przed falami
W trakcie Niebieskiej Szkoły, opisanej w innym artykule, iPad okazał się niewiarygodnie przydatny. Chociaż oddzielane co kilka dni pewnym „weekendem”, tzw. dniem dla statku, lekcje były w morzu codziennie od 10:00 do 18:00. Zabranie na pokład iPada lub komputera ze wszystkimi zadaniami, książkami i materiałami szkolnymi było obowiązkowe, trudno bowiem spakować się w 25 kg na sam rejs, zabierając ze sobą jeszcze książki.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 6/2020
Jednak w morzu, gdy niektóre lekcje odbywały się na zewnątrz, na pokładzie (pod pokładem zwyczajnie nie było miejsca na lekcje dla pięciu klas naraz), potrzebny był pokrowiec na sprzęt elektroniczny, by, jak można się domyślić, ten nie zamókł.
Zabrałem ze sobą pokrowiec wodoodporny Musto Evolution Waterproof Tablet Case, firmy zajmującej się produkcją odzieży żeglarskiej. Pokrowiec sprawdził się świetnie, mój iPad Air 2 zmieścił się do środka z dużym luzem, nowsze modele nie powinny więc mieć z tym problemu.
Zamknięcie jest wielostopniowe, dlatego woda nie powinna się dostać, nawet gdyby sprzęt wpadł do wody – najpierw dwa zapięcia strunowe, trudne do zamknięcia, ale też otwarcia, a potem, po zwinięciu części opakowania, spięcie wszystkiego rzepem.
Z przodu jest duża plastikowa imitacja szybki, która bezproblemowo przepuszcza dotyk palca na ekran, dlatego korzystanie z iPada nie jest utrudnione. Z tyłu znajduje się też podobny przezroczysty plastik, żeby można było robić zdjęcia. Do tego lina z pętelką przytwierdzona w odpowiednim miejscu pokrowca, która pozwala na wygodne noszenie sprzętu zawieszonego na ramieniu, pod sztormiakiem.
Choć miałem wystarczająco szczęścia, żeby trafić do klasy przeważnie mającej lekcje w nadbudówce, tzw. Klasie, musiałem też korzystać kilkukrotnie z pokrowca, wychodząc na zewnątrz i spisał się znakomicie.
Pokrowiec można kupić bezpośrednio ze strony producenta w cenie 25 GBP, wysyłają do Polski.
