Jaguar będzie produkował wyłącznie elektryczne samochody – w 2024 pierwszy elektryk Land Rovera
Jaguar będzie jedną z pierwszych tradycyjnych i legendarnych marek samochodowych, które w całości przejdą na silniki elektryczne. Od 2025 roku w ofercie Jaguara nie znajdziemy żadnego samochodu spalinowego. W dużym stopniu ma zostać zelektryfikowana także gama pokrewnej marki Land Rover.
Koncern Jaguar Land Rover jest częścią jeszcze większego motoryzacyjnego brandu Tata Motors wywodzącego się z Indii. Marki Jaguar i Land Rover wciąż przede wszystkim garściami czerpią ze swoich brytyjskich korzeni. Teraz koncern ogłosił ambitne plany związane z elektryfikacją, na którą przeznaczy 3,5 mld USD rocznie. Wszystkie pojazdy pod szyldem marki Jaguar mają być elektryczne już w 2025 roku. Natomiast w 2024 roku zobaczymy pierwszego Land Rovera z napędem elektrycznym. W 2030 roku 60% gamy tej marki ma posiadać napędy zeroemisyjne.
Plan jest ambitny i ciekawy biorąc pod uwagę aktualną gamę Jaguara i Land Rovera. W ofercie Jaguara jest tylko jeden elektryczny model I-Pace. Natomaist Land Rover to przede wszystkim duże SUVy, w których zaczynają się pojawiać warianty hybryd plug-in PHEV. Na elektryczny model, zgodnie z zapowiedziami, poczekamy jeszcze trzy lata.
Portfolio motoryzacyjne Jaguara i Land Rovera i tak jest skromniejsze od wielu popularnych marek na rynku. Firma jest też stosunkowo niszowa, ale zarazem to marki premium. Pełna elektryfikacja Jaguara to wielki znak przemian, w końcu w ofercie Jaguara nie brakowało w przeszłości supersportowych samochodów jak XJR-15, a w czasach jeszcze dawniejszych takich modeli z sportowym charakterem jak XK120. Jaguar i Land Rover należą do marek, które trwale zapisały się w historii motoryzacji, a teraz piszą jej kolejne karty. Jaguar będzie jedną z pierwszych „starych marek”, która w całości przejdzie na napędy elektryczne.
Elektryfikacja przemysłu motoryzacyjnego to fakt. Natomiast w tej chwili możemy dyskutować o tempie tych zmian oraz o tym, kiedy z linii produkcyjnej zjedzie ostatni spalinowy samochód. Na razie jest to kwestia raczej kolejnych 20-lat. Ale zmiany te mogą też zostać przyśpieszone. Zwłaszcza, że niektóre kraje jak Norwegia czy Wielka Brytania mają już gotowe plany zakazu sprzedaży samochodów spalinowych odpowiednio w 2025 i 2030 roku.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.