Karnisz elektryczny – smart zasłony można zrobić w dowolnym momencie, dzięki SwitchBot Curtain
Od lat korzystam z rolet zewnętrznych w ramach HomeKit. O zalecie tego rozwiązania, przy wykorzystaniu osprzętu Somfy, przeczytacie w marcowym numerze iMagazine już niebawem. Natomiast, dzięki SwitchBot Curtain, zautomatyzowałem zasłony w domu bez karnisza elektrycznego. Switch Bot Curtain pozwala na automatyczne otwieranie i zamykanie zasłon bez kabli, całkowicie bezprzewodowo. W dodatku działa z Siri, Amazon Alexa i Asystentem Google.
Automatyczne zasłony zamiast karnisza elektrycznego
Automatyczne zasłanianie okien to jedna z wygodniejszych rzeczy w ramach inteligentnego domu. Możliwość użycia Siri, by zasłona sama się przesunęła, jest fantastyczna. Niestety większość rozwiązań na rynku jest inwazyjna tzn. wymaga zasilania z sieci. Musimy o tym myśleć na etapie budowy domu bądź remontu. Przewody przy suficie to raczej większy problem. Na szczęście jest SwitchBot Curtain, sprzęt, który umożliwia usmartowienie niemal dowolnej zasłony. W dodatku jest to stosunkowo tanie rozwiązanie, a przede wszystkim świetnie się sprawdza.
SwitchBot Curtain występuje w trzech wersjach w zależności od typu karnisza – jeśli mamy standardowy karnisz i zasłony na przykład na kółkach, to wybieramy model ROD, jeśli jest to listwa wybieramy U Rail, aktualnie w sprzedaży nie ma wariantu I Rail, ale powinien powrócić wkrótce. Jeśli na naszym oknie są dwie zasłony, potrzebujemy dwupaka. Do tego, aby sprzęt działał po sieci z asystentami głosowymi i zdalnie niezbędny jest SwitchBot Hub Mini.
Niestety jest też jeszcze jeden haczyk związany z HomeKitem. Natywnie SwitchBot Curtain, przy wsparciu Huba, działa ze skrótami Siri. Natomiast, aby korzystać z Apple HomeKit, potrzebujemy HomeBridge’a, przy czym SwitchBot zapewnia oficjalną wtyczkę do HomeBridge’a. Szkoda, że nie jest to rozwiązanie natywne i potrzebujemy dodatkowego urządzenia. Jednak, jeśli ktoś ma rozbudowany dom w oparciu o HomeKit to i tak raczej z tego HomeBridge’a korzysta.
Jak działają automatyczne zasłony SwitchBot?
Same urządzenia nie są duże, to po prostu silniczki popychające nasze zasłony w jedną lub drugą stronę. W tej prostocie tkwi metoda. Są też dość estetyczne, choć i tak od strony naszego pokoju ich nie będziemy widzieć. Zasilane są przez USB-C, a producent wpadł na pomysł jak się zupełnie nie martwić o ładowanie. Można dokupić panele słoneczne wpinane w urządzenia.
Konfiguracja urządzeń również jest banalna. Montujemy je pomiędzy ostatnim, a przeostatnim zaczepem zasłony, łączymy z dedykowaną aplikacją i kalibrujemy, czyli ustawiamy poziom otwarcia i zamknięcia. W przypadku dwóch zasłon na jednym oknie, istnieje możliwość pełnej synchronizacji, co później wygląda bardzo efektownie.
Korzystam z SwitchBot Curtain już dwa tygodnie i jest to dla mnie doskonałe uzupełnienie mojego setupu rolet. Całość wpięta jest pod sceny w HomeKit i działa bez problemowo. Aczkolwiek z racji komunikacji Bluetooth z hubem, czas reakcji jest nieco wydłużony. Świetne jest też to, że w momencie, gdy chcemy odsunąć roletę ręcznie, to nasze pociągnięcie jest wykrywane i z automatu roleta kontynuuje pracę, a nawet robi to jednocześnie także druga.
Pojedynczy SwitchBot Curtain kosztuje 99 USD, ale pakiet jest już zrabatowany. Panel solarny to wydatek 25 dolarów. Przy zakupie powyżej 115 USD wysyłka jest darmowa. Wciąż jest to cena akceptowalna biorąc pod uwagę koszty innych systemów do zasłon. Osobiście gdybym był teraz na etapie wykończania mieszkania to zdecydowałbym się na rozwiązanie natywne na przykład od Somfy. Jednak w momencie, gdy nie mamy jak podpiąć przewodów SwitchBot staje się wybawieniem.
SwitchBot kupicie tutaj.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.