Świąteczne przepisy z… mikroliści
Wiecie co to są mikroliście? Ja też nie wiedziałem, ale dowiedziałem się ostatnio dzięki start-opowi Listny Cud, który je produkuje.
Nazwa mikroliście może brzmieć tajemniczo i intrygująco, więc szybko wyjaśniam o co chodzi.
Mikroliście to stadium rośliny pomiędzy kiełkiem, a jej dorosłą formą (w przeciwieństwie do kiełków, mikroliście są już ukorzenione). Potrafią skoncentrować w sobie mnóstwo witamin i antyoksydantów, dzięki czemu dostarczają naszemu organizmowi wielu wartości odżywczych. Dodatkowo charakteryzują się wyrazistym i intensywnym smakiem, uroczym wyglądem, doskonale sprawdzając się jako dodatek do wielu dań.
Listny Cud mikroliście produkuje lokalnie, na farmie wertykalnej na warszawskim Mokotowie – dzięki temu zużywają nawet do 90% mniej wody w porównaniu do tradycyjnego rolnictwa, a także nie używają żadnych pestycydów.
To bardzo ciekawa, przyszłościowa koncepcja i oryginalny pomysł na biznes. Przyznam się szczerze, że o takim start-upie, w takiej kategorii, jeszcze nie słyszałem. Listny Cud ma dla Was miłą niespodziankę:
W tym roku chcielibyśmy podzielić się z Państwemi z Państwa czytelnikami naszym mini e-bookiem, w którym znajduje się 5 pysznych przepisów na świąteczny stół z dodatkiem mikroliści!
Jednym z naszych celów jest pokazanie, że mikroliście mogą być doskonałym składnikiem dań, tych gotowanych na co dzień i tych przyrządzanych na święta. Dlatego też stworzyliśmy e-booka, w którym przygotowaliśmy 5 przepisów z użyciem mikroliści, które śmiało mogą znaleźć się na świątecznym stole.
Wspomnianego e-booka z przepisami możecie pobrać TUTAJ.