Nagminnie wysyłamy poufne dane przez WhatsApp i Messengera
W ostatnim roku prawie połowa polskich użytkowników mediów społecznościowych spotkała się z próbą wyłudzenia danych osobowych za pomocą fałszywych e-maili. O ile jednak świadomość tych ataków rośnie, to wciąż wiele osób niefrasobliwie przesyła dane wrażliwe przez komunikatory.
Cyberprzestępcy starają się zdobyć poufne informacje także korzystając z wiadomości przesyłanych poprzez komunikatory internetowe. Niestety, wielu rodzimych internautów ułatwia to zadanie hakerom. Według badania firmy Sophos, co czwarty ankietowany, za pośrednictwem aplikacji WhatsApp lub Messenger przekazuje hasła do logowania i skany ważnych dokumentów.
W ostatnim roku niebezpieczne wiadomości e-mail od cyberprzestępców otrzymało aż 47% użytkowników mediów społecznościowych. 42% badanych potwierdziło, że w ostatnim roku dostało SMS-a od oszustów. Średnio co trzeci respondent odebrał podejrzany telefon (36%) lub wiadomość w komunikatorze internetowym (32%) wysłaną z zamiarem wyłudzenia danych.
Na celowniku cyberprzestępców znajdują wszyscy użytkownicy mediów społecznościowych, bez względu na miejsce zamieszkania, wykształcenie czy wysokość dochodów. Najczęściej (45%) styczność z phishingiem w formie wiadomości e-mail, SMS i połączeń telefonicznych deklarują osoby w przedziale wiekowym 25-34 lata, zaś najrzadziej (30%) – najstarsi ankietowani, od 55 do 65 lat.
Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że nie wolno otwierać żadnych linków lub załączników wysyłanych pocztą elektroniczną od nieznanych osób. Jednak zwykle nie ostrzegamy innych, aby byli podejrzliwi wobec połączeń telefonicznych w sprawie tych samych wiadomości e-mail. To samo dotyczy również komunikatorów internetowych.
Martwi jednak, że aż co czwarty Polak (27%) przekazuje poufne informacje, takie jak dane logowania czy skany dokumentów, przez popularne internetowe komunikatory. Najczęściej robią to ankietowani z grupy wiekowej 18-24 lata (27%) i osoby z wyższym wykształceniem (22%). Dla porównania u ankietowanych przez firmę Sophos Czechów odsetek ten wynosi 30%, a u Węgrów zaledwie 13%.
– Ludzie mają tendencję do ułatwiania sobie funkcjonowania. Dlatego nie dziwi fakt, że część badanych deklaruje wysyłanie haseł dostępu czy dokumentów w zwykłych wiadomościach. To proste, szybkie i wygodne, ale niekoniecznie bezpieczne. Niestety zmiana nawyków, szczególnie na te nieco bardziej uciążliwe, lecz zapewniające wyższy poziom prywatności i cyfrowego bezpieczeństwa, nie jest prosta – tłumaczy dr Damian Gałuszka, socjolog, adiunkt na Wydziale Humanistycznym AGH, a także członek Laboratorium EduVRLab.