iPhone 15 Pro Max, 15 Plus, 15 i akcesoria – wyjmujemy z pudełka
Dzisiaj miałem przyjemność rozpakowania dla Was najnowszych iPhone’ów w trzech różnych kombinacjach oraz sterty akcesoriów. Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądają nowości, to to jest wideo dla Was.
Po pierwsze, muszę wyraźnie zaznaczyć, że szczotkowany tytan wygląda zupełnie inaczej na żywo niż na filmach Apple – jest zdecydowanie ładniejsze. Na razie widziałem tylko i wyłącznie wersję naturalną tytanu i ta wygląda świetnie. To, jak plecy się mienią w świetle, zobaczycie na wideo. Nadal jestem ciekawy białego tytanu, ale to ocenię w piątek podczas nagrywania Nadgryzionych na żywo, kiedy to liczę, że kurier dostarczy właśnie białego tytanowego iPhone’a 15 Pro.
Tymczasem pastele na iPhone’ach 15 absolutnie wygrywają w tym roku wszystko, co jest do wygrania. Są przepiękne. Najbardziej jestem ciekawy różu i zieleni, ale żółty i niebieski są urocze. Chcę linię Pro w takich kolorach. Come on Apple, chcemy więcej koloru w życiu! Ale mimo wszystko zostawcie biel, szary i czerń, dla tych, którzy nie chcą.
Macie też okazję zobaczyć FineWoven, który daje zaskakująco pozytywne wrażenie pod skórą. Nie jest śliski, wydaje się premium i… a zresztą obejrzyjcie wideo.
Jak macie jakieś pytania, to zadawajcie mi je na socialach, a ja tymczasem idę przygotowywać zdjęcia tych nowości.