Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Google NotebookLM – wirtualny asystent badacza / naukowca / dziennikarza / pisarza / studenta – you name it

Google NotebookLM – wirtualny asystent badacza / naukowca / dziennikarza / pisarza / studenta – you name it

0
Dodane: 6 miesięcy temu

Uczestniczyłem w telekonferencji prasowej zorganizowanej przez Google. Spotkanie dotyczyło nowego oprogramowania: NotebookLM. Projektu, o którym usłyszałem po raz pierwszy na konferencji Google I/O w ubiegłym roku. Wówczas nazywał się Project Tailwing. O co chodzi?

Formalnie rzecz biorąc NotebookLM nie jest nowością, bo w Google Labs projekt miał ograniczoną dostępność w fazie testowej (wyłącznie dla amerykańskich użytkowników Google Labs). Czym jest NotebookLM? To asystent AI przydatny każdemu, kto zajmuje się szeroko pojętym wyszukiwaniem danych z różnych źródeł (jak niektórzy wolą: researchem), ich analizą, kompilacją informacji, wyników badań, testów, analiz itp. Jest to również asystent pisania, coś w rodzaju redaktora opartego na sztucznej inteligencji.

Właśnie dziś, tj. 6 czerwca 2024 roku, debiutuje ulepszona wersja NotebookLM, wykorzystującą najnowszy model AI od Google’a, czyli Gemini 1,5 Pro. Usługa od dziś rusza w ponad 200 krajach i terytoriach na całym świecie. Krótko mówiąc, staje się dostępna globalnie.

NotebookLM

Jak deklarowali przedstawiciele Google’a podczas prezentacji poprzedzającej oficjalny debiut tego rozwiązania, ich celem, od początku istnienia NotebookLM, było stworzenie narzędzia, które pomoże użytkownikom zrozumieć i zbadać złożony materiał, ułatwi połączenie informacji z różnych źródeł w spójny materiał, którego kryteria tworzenia i cel, definiuje oczywiście człowiek. Krótko mówiąc wygląda to imponująco. Przedstawiciele Google’a wręcz sugerowali, że NotebookLM jest w stanie zamienić tygodnie pracowitych, ręcznie przeprowadzanych analiz w zaledwie godziny wspomaganej przez AI analizy, by uzyskać porównywalne, a nawet lepsze rezultaty.

Tak właśnie widzę rolę AI w najbliższych latach. Algorytmy nie zastąpią ludzi, ale mogą pomóc im realizować skomplikowane i złożone zadania znacznie szybciej, to nie będzie przyrost wydajności o kilka, czy kilkanaście procent, raczej o całe rzędy wielkości.

Google udostępnia aplikację Gemini w Polsce

W NotebookLM np. w pracy dziennikarskiej, będę mógł szybciej uzyskać pierwszą wersję roboczą skomplikowanego, opartego na wielu źródłach, materiału. Algorytm opublikowanego rozwiązania akceptuje praktycznie dowolne dane wejściowe: notatki z badań, transkrypcje wywiadów, fragmenty wypowiedzi, dokumenty firmowe i wiele więcej. Efekt? NotebookLM ma stać się ekspertem w zakresie materiałów (w sensie treści, a nie technologii materiałowych), które dla użytkownika skupionego na uzyskaniu konkretnego celu, są najważniejsze.

NotebookLM

Najnowsza aktualizacja NotebookLM to nie tylko dostępność rozwiązania praktycznie na całym świecie, ale również obsługa Prezentacji Google, czy adresów URL jako źródeł treści, które mają być poddane analizie i przetworzeniu przez AI. Oczywiście obsługiwane są również Dokumenty Google, pliki PDF czy zwykłe pliki tekstowe.

Podczas pisania pracy naukowej z wykorzystaniem NotebookLM, AI zadba o to, by cytaty w tekście wynikowym przenosiły bezpośrednio do odnoszących się do nich fragmentów materiałów źródłowych. No i jeszcze jedna, niezwykle istotna informacja: AI nie będzie tworzyć treści gładko napisanych, ale pozbawionych wartości merytorycznej. Sztuczna inteligencja ma bazować wyłącznie na źródłach wskazanych jej (np. w formie przesłanego zbioru plików w Dokumentach Google) przez użytkownika. Zatem to nie jest też tak, że AI zrobi wszystko za nas, niemniej NotebookLM może okazać się niezwykle pomocnym narzędziem dla bardzo wielu osób. Więcej na temat tego rozwiązania mam nadzieję napiszę, po bliższym zapoznaniu się z tym rozwiązaniem.

NotebookLM

No i na koniec, bazujący na modelu Gemini 1.5 Pro NotebookLM jest rozwiązaniem z natywnymi możliwościami analizy multimodalnej. To znaczy, że zadawanie pytań AI należy tu rozumieć nie tylko jako wpisane przez użytkownika frazy tekstowe, ale pytania mogą dotyczyć znacznie szerszych form danych: obrazów, wykresów, diagramów w Prezentacjach czy Dokumentach Google. Jak twierdzi Google, w stosownych przypadkach NotebookLM będzie nawet zawierał cytaty (wraz z linkiem prowadzącym do właściwego źródła) z obrazami jako dowód potwierdzający wygenerowaną frazę.

NotebookLM

Google ujawniło też przypadki bardziej rozrywkowego wykorzystania NotebookLM, które jak dotąd może nam się wydawać rozwiązaniem przeznaczonym przede wszystkim do pracy. Okazuje się, że nie tylko. Przedstawiciele firmy ujawnili przypadek, gdy grupa entuzjastów gier RPG mająca dostęp do laboratoryjnej wersji oprogramowania NotebookLM używała tego rozwiązania do generowania i zarządzania szczegółowymi opisami światów fantasy w grach takich jak np. Dungeons and Dragons. Wygląda na to, że wraz NotebookLM możesz stać się również niezrównanym Mistrzem Gry roleplaying, w zasadzie na dowolny temat. Przecież dla AI temat nie ma znaczenia, to Ty go sztucznej inteligencji podsuwasz.

NotebookLM został udostępniony praktycznie na całym świecie, jednak to co nas powinno najbardziej interesować to fakt, że rozwiązanie to jest dostępne również w Polsce i to w polskojęzycznej wersji. Podczas zamkniętej, przedpremierowej prezentacji miałem okazję zapytać przedstawicieli Google, czy NotebookLM pracuje w natywnym języku użytkownika, czy też wewnętrznie dokonuje translacji z języka angielskiego na język użytkownika. Otrzymałem odpowiedź, że wszystkie obsługiwane języki (a jest ich aż 108), są obsługiwane natywnie.

 

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .