Mansory Elongation – Tesla Cybertruck i tunerskie rokoko [galeria]

Dariusz Hałas

0

Dodane: 4 miesiące temu

Tesla Cybertruck sama w sobie jest bardzo ekstrawaganckim projektem. Zresztą, przymiotników można użyć wielu, ale żadnym z nich nie będzie „normalny”. Niemniej ekipa z Mansory, niemieckiego tunera luksusowych aut wzięła ten model na warsztat i… chyba mi się przymiotniki skończyły. Sami zobaczcie.

Jeśli myśleliście, że Cybertruck Elona Muska wygląda jak pojazd, który zgubił się w drodze na plan nowego Mad Maxa, to Mansory postanowiło podkręcić absurd do poziomu, którego nie powstydziłby się nawet komiksowy bohater.

Oto Mansory Elongation – Tesla Cybertruck, która wygląda, jakby wpadła w ręce szalonego naukowca z obsesją na punkcie włókna węglowego i spojlerów. Niemiecki tuner, znany z tego, że zwykłe auta zamienia w kosmiczne rydwany, tym razem postanowił udowodnić, że nawet najbardziej odjechany projekt da się jeszcze bardziej „elongować”.

Z zewnątrz Cybertruck dostał pełen pakiet Mansory vibes: przedni i tylny zderzak z karbonu z podświetlanymi znaczkami. Do tego poszerzone nadkola, które wyglądają, jakby oprócz kół jezdnych miały od razu pomieścić zapas na zimę. Acha, i dwa tylne skrzydła – bo jedno to za mało, żeby zrobić wrażenie na sąsiadach. Całość uzupełniają 26-calowe felgi, które są tak szerokie, że mogłyby służyć jako stolik kawowy w salonie. Mansory twierdzi, że to wszystko dla aerodynamiki, ale podejrzewam, że chodziło raczej o to, by żaden inny samochód nie miał odwagi zaparkować obok.

W środku? O rany, tu dopiero się zaczyna impreza! Full skóra, karbon na każdym kroku i opcja personalizacji, która pozwala klientowi wybrać, czy chce kokpit jak z Gwiezdnych Wojen, czy może bardziej w stylu „disco lat 80.”. Oczywiście są wyszywane loga Mansory na fotelach i dywanikach – żebyś przypadkiem nie zapomniał, kto Cię tak urządził. I choć Mansory chwali się, że wnętrze ma być „imponujące w klasyczny sposób”, to patrząc na całość, mam wrażenie, że klasyka została tu potraktowana jak żart na prima aprilis.

Cena? Oczywiście tajemnica, bo jak mawiają w Mansory: „Jeśli musisz pytać, to i tak cię na to nie stać”. Jedno jest pewne – Mansory Elongation to überCybertruck, który bardziej przypomina instalację artystyczną na kołach, niż dziwny samochód. Zresztą, już bazowy Cybertruck jest przecież zwariowany. Elon Musk pewnie zaciera ręce, że ktoś w końcu dorównał mu w kategorii „za dużo to za mało”. Brawo, Mansory, znowu przesadziliście – i to w waszym najlepszym stylu!

Poniżej galeria Mansory Elongation vel Tesla Cybertruck po ostrym tuningu:

Dariusz Hałas