Wielka Brytania chce blokady „nagich fotek” w smartfonach. Bez dowodu nie wyślesz zdjęcia
Rząd Wielkiej Brytanii szykuje kontrowersyjny postulat wobec Apple i Google.
Władze Zjednoczonego Królestwa chcą, aby systemy iOS i Android systemowo blokowały nagie zdjęcia, dopóki użytkownik nie udowodni, że jest dorosły.
Według raportu „Financial Times”, brytyjscy ministrowie zamierzają poprosić gigantów technologicznych o wdrożenie algorytmów wykrywających nagość bezpośrednio w systemie operacyjnym.
Blokada miałaby dotyczyć nie tylko udostępniania, ale nawet robienia i wyświetlania nagich zdjęć na ekranie urządzenia. Aby zdjąć cenzurę, użytkownik musiałby zweryfikować swój wiek za pomocą biometrii lub oficjalnego dokumentu tożsamości.
Ruch ten ma na celu walkę z groomingiem i wykorzystywaniem dzieci, ale budzi ogromne wątpliwości w kwestii prywatności. Oznaczałoby to bowiem, że Apple i Google musiałyby „skanować” każde zdjęcie wyświetlane na ekranie. Na razie ma to być forma „prośby” ze strony rządu, a nie twardy wymóg prawny.
Tyle, że już wcześniej, przy okazji lobbingu Tima Cooka w Waszyngtonie w kwestii skanowania dokumentów tożsamości wyjaśnialiśmy, że takie pomysły całkowicie degradują architekturę bezpieczeństwa.
Tim Cook w Waszyngtonie. Szef Apple walczy, byś nie musiał wysyłać skanu dowodu do App Store






