Rivian wjeżdża w nowy rok „na ostro”. Aktualizacja 2025.46 przynosi tryb „Spicy”, kluczyki w Apple Wallet i jazdę bez trzymanki
Rivian nie czeka na sylwestrowe fajerwerki i wypuszcza aktualizację oprogramowania (OTA) oznaczoną numerem 2025.46. Producent nie tylko drastycznie rozszerza możliwości autonomicznej jazdy, ale też nadrabia zaległości w integracji ze smartfonami i dorzuca funkcje, które sprawią, że jazda w terenie będzie przypominać grę wideo.
Największą zmianą jest uwolnienie systemu Universal Hands-Free. Do tej pory funkcja jazdy bez trzymania kierownicy była ograniczona do zmapowanych autostrad (ok. 135 tys. mil). Teraz Rivian zdejmuje te kajdany – system zadziała na niemal każdej drodze w USA i Kanadzie, która ma wyraźnie namalowane pasy. Choć nadal nie jest to pełna autonomia (auto nie zatrzyma się samo na stopie czy światłach), to swoboda użytkowania wchodzi na zupełnie nowy poziom.
Autonomia w wersji „Spicy”
Rivian pokazuje też, że rozumie nowoczesny UX. Zamiast technicznego żargonu, ustawienia asystenta jazdy (odległość, dynamika zmiany pasa) otrzymały nazwy rodem z menu w restauracji:
- Mild: relaks, duże odstępy, powolne zmiany pasów.
- Medium: zrównoważony styl, dostosowany do płynności ruchu.
- Spicy: dynamiczna jazda, mniejsze luki, szybkie manewry.
To drobiazg, ale świetnie buduje charakter marki.
Kluczyk w iPhonie
Właściciele modeli R1 (Gen 2) w końcu dostają to, co u konkurencji staje się standardem. Digital Key trafia wreszcie do portfeli cyfrowych (co zapowiadano już dawno). Oznacza to, że właściciele mogą otworzyć i odpalić swojego Riviana za pomocą iPhone’a, Apple Watcha, Pixela czy Samsunga, korzystając z natywnych rozwiązań systemowych (Apple Wallet / Google Wallet), a także łatwo udostępniać cyfrowy klucz rodzinie.
„Kick Turn”, czyli czołg w terenie
Dla fanów off-roadu (posiadających R1 Quad Motor Gen 2) przygotowano coś specjalnego – funkcję Kick Turn. To system pozwalający na zacieśnianie skrętu w trudnym terenie (poniżej 24 km/h) poprzez blokowanie lub nawet cofanie kół po wewnętrznej stronie zakrętu. Efekt? Auto obraca się niemal w miejscu, to mocno przypomina podobną funkcję, z jakiej mogą skorzystać nabywcy elektrycznej Gelendy, czyli Mercedesa G 580 EQ.
Do tego dochodzi RAD Tuner – ekran pozwalający na głęboką ingerencję w ustawienia napędu (balans momentu obrotowego, stabilność), który do tej pory był zarezerwowany dla inżynierów testowych na Pikes Peak.
Rivian po raz kolejny pokazuje, że w świecie nowoczesnych aut to soft jest królem.






