Mastodon

Recenzja – Wacom Intuos5 – z dotykiem

2
Dodane: 12 lat temu

Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 10/2012

Tabletów z rodziny Wacom nie trzeba nikomu przedstawiać. Mam wrażenie, że przez całe swoje życie gdzieś je widywałem i ciągle o nich słyszałem. Co więcej, do dzisiaj tablety do rysowania są zdominowane przez tę firmę. Przez ostatnich kilka lat Wacom zdecydowanie jednak próbuje rozszerzać swoje horyzonty z rodziną Bamboo, przeznaczoną dla zwykłych konsumentów.

Owszem, jest kilka firm, które starają się z Wacomem konkurować, ale ich produkty są mniej więcej tak dobre, jak chiński Shuanghuan Sceo, który wygląda jak BMW X5, ale zdecydowanie różni się od niego każdym innym detalem, w tym precyzją prowadzenia i jakością wykonania.

Różne zastosowania

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tablety do rysowania Wacoma mają bardzo szerokie możliwości zastosowania w najprzeróżniejszych czynnościach. Z powodzeniem nadają się do tworzenia rysunków technicznych w AutoCADzie, rysowania komiksów, ilustracji oraz do każdej ilości innych graficznych zastosowań. Można je również wykorzystywać alternatywnie …
Do dzisiaj prywatnie korzystam z Wacoma Intuos 4 do retuszu zdjęć – nie rysuję na nim prawie nic, więc piórko przeważnie spoczywa w swoim stojaku obok tabletu. W moim przypadku chodzi o precyzję. Niezależnie od tego, jak dobrą macie myszkę, mogę z całą pewnością (no prawie) stwierdzić, że dołączona do mojego Intuosa jest bardziej dokładna. Sama myszka, podobnie jak piórko, nie jest zasilana, i komunikuje się poprzez rezonans elektromagnetyczny. Jeśli kiedykolwiek próbowaliście cokolwiek w zdjęciu poprawić zwykłą myszką, to wiecie, o czym mówię – przepaść jest ogromna, a celowanie w ten sam piksel raz po razie nie stanowi kłopotu. Samo piórko również sprawuje się niemalże idealnie przy retuszu, w którym potrzebna jest największa precyzja. O ile nie mam żadnych zastrzeżeń do swojego Intuosa, to z niecierpliwością wyczekiwałem nowszej wersji …

W tej recenzji nie będę skupiał się na typowym zastosowaniu tego tabletu, ale raczej na nowych technologiach wprowadzonych przez Wacoma przez ostatnie miesiące i lata. Technologii, która być może zastąpi kiedyś Magic Trackpada, stojącego po lewej stronie klawiatury, a który nadał służy mi do wykonywania gestów, które tak ułatwiają korzystanie z Mountain Liona.

Intuos5

Wacom Intuos5 to nowy model, który został pokazany już pół roku temu. Dostępny jest w kilku rozmiarach – od małego poprzez średniego, dużego i bardzo dużego. W odróżnieniu od poprzednich modeli, do każdego mamy możliwość domówienia modułu bezprzewodowego, aby móc z niego korzystać bez ograniczeń, jakie wprowadzają kable. Poza największym modelem, wprowadzono również technologię rozpoznawania dotyku. Wszelkie inne parametry, jak chociażby ilość stopni nacisku piórkiem, również uległy znacznemu polepszeniu. W stosunku do Intuosa 4 zmieniło się w zasadzie wszystko – od świetnych ExpressKeys do wbudowanego w drivery HUDa, który nakłada na ekran schemat zaprogramowanych przycisków. Nie zmieniły się natomiast dwie rzeczy: ceny poszczególnych modeli oraz kształt piórka.

Brak myszki!

Intuos Mouse

Jest jeszcze jedna zmiana, która osobiście zupełnie nie przypadła mi do gustu, a wynika ona z polityki firmy oraz stawiania na dotyk, który jest obsługiwany przez już praktycznie każdy model. Do tabletów poprzedniej generacji dołączana była – gratis – myszka wyposażona w pięć programowalnych przycisków. Wygoda i precyzja korzystania z tej myszki jest niepodważalna, a w niektórych sytuacjach, przy chociażby retuszu, spisuje się lepiej niż piórko. Myszka ma też jedną zaletę przy codziennej pracy – nie trzeba jej co chwilę odkładać do stojaka. Myszka Wacom, poza wszystkimi swoimi walorami, ma również mniej przyjemną cechę: wysoką cenę. Kosztuje blisko 60 Euro i jest niemalże białym krukiem – naprawdę ciężko ją gdziekolwiek dostać.

Polityka cenowa Wacoma jest zastanawiająca i odbieram ją jako chęć zwiększenia zysków kosztem niektórych użytkowników. Po pierwsze, ceny Intuosa 5 względem modelu 4 praktycznie nie uległy zmianie. W komplecie jednak brakuje myszki wartej 60 Euro (co ciekawe – nie była ona zawsze dostarczana w komplecie z tabletem i ponoć było to zależne od kraju dystrybucji). Moduł umożliwiający korzystania z Intuosa bezprzewodowo również nie jest w standardzie, pomimo iż kosztuje on niecałe 40 Euro. A można było zastąpić jedno drugim.

Osobiście podejrzewam, że to wszystko wynika z faktu, że Wacom stawia na obsługę komputera dotykiem. W końcu otrzymujemy ogromną powierzchnię na gesty, które w szczególności powinny przypaść do gustu użytkownikom OS X. Chęć zwiększenia rentowności prawdopodobnie nie jest bez znaczenia, chociaż z drugiej strony może warto więcej zapłacić niż żyć w świecie bez Wacoma?

Dotyk

Możliwości konfiguracyjne gestów oraz samej funkcji dotyku są bardzo rozbudowane. Możemy zmienić praktycznie wszystko i całość skonfigurować pod własne gusta. Niestety, jest kilka niespójności, które wynikają z wprowadzonego przez Apple w Lionie “naturalnego scrollowania”. Jeśli przestawimy gest dwupalcowego scrollowania na “odwrócony”, nazywany przeze mnie paradoksalnie “nienaturalnym”, to działa on prawidłowo w płaszczyźnie pionowej. Jednak w odróżnieniu od zachowań znanych z OS X, w płaszczyźnie poziomej gest palcami “w lewo” jest nadal “w lewo”. To kwestia tylko i wyłącznie oprogramowania i być może to zostanie w końcu poprawione. Tymczasem jednak, dla osób preferujących “nienaturalne” scrollowanie, to problem, który może irytować.

Najbardziej jednak byłem ciekawy jak multitouch w Magic Trackpad będzie się porównywał do tego zastosowanego w Intuosie. Nie dość, że w produkcie Wacoma otrzymujemy znacznie większą przestrzeń do wykonywania gestów czy sterowania kursorem, to precyzja powinna być bardzo wysoka.

Dotyk w praktyce

Miałem nadzieję, że gesty i obsługa kursora ręką za pomocą Intuosa 5 pozwoli mi na zastąpienie Magic Trackpada. Niestety, jeszcze nie dzisiaj. Być może w kolejnej generacji. Prowadzenie kursora jest dosyć precyzyjne, ale nie aż tak jak na urządzeniu sterującym produkcji Apple. Ma zapewne na to wpływa sama powierzchnia tabletu, która nie jest wykonana ze szkła. Plusem z kolei jest ogromna przestrzeń dostępna pod wykonywania gestów. Minusem, że nie zawsze system ją rozpoznaje. Plusem, że zawsze możemy sięgnąć po piórko. Minusem, że trzeba je zaraz odstawić na podstawkę. Dotyk jest zbiorem przeciwności, które każdy musi rozważyć indywidualnie.
Multitouch w wykonaniu Wacoma polepsza się z generacji na generację, ale do moich zastosowań jest jeszcze zbyt mało precyzyjny i niedopracowany, aby mógł mi zastąpić combo w postaci Magic Trackpada i myszki Wacoma. Do tego dochodzi fakt, że dotyk powinien zostać automatycznie wyłączony, gdy mamy w ręku piórko. W praktyce nie zawsze się tak działo i sprowadzało się to do konieczności zaprogramowania jednego z ExpressKeys celem włączania/wyłączania tej funkcji.

Na co dzień

Nowy model przerósł moje oczekiwania. Nowy materiał, którym jest pokryty jest bardzo przyjemny w dotyku. Nowe przyciski, reagujące na przytrzymania oraz przyciśnięcia (to dwie różne czynności!) są genialne. Myślałem, że będzie mi brakowało wbudowanych w ExpressKeys wyświetlaczy OLED-owych. Myliłem się. Nowy programowy HUD znakomicie to zastępuje. Pisałem to wcześniej i powtórzę to jeszcze raz:

Jeśli tablet to tylko Wacom.

Osobiście jednak wolałbym otrzymać myszkę zamiast multitouch, dla którego nie znajduję zastosowania w obecnej formie.

* * *

Dane techniczne

Producent: Wacom
Model: Intuos5 Medium
Cena: 369,90 Euro

Ceny akcesoriów:

  • Moduł bezprzewodowy: 39.90 Euro
  • Myszka: 59.90 Euro
  • Dodatkowe piórka: od 79.90 do 109.90 Euro

Wymiary: 380mm x 251mm x 12mm
Waga: 970g
W zestawie (m.in.):

  • Intuos5 M tablet
  • Wacom Grip Pen
  • stojak na piórko
  • 10 wymiennych i zastępczych końcówek do piórka
  • 2m kabel USB

Ocena: 5/6

Punkt ujemny za brak myszki.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2