Opera 10
Opera Software opublikowało dziś najnowszą wersję swojej przeglądarki internetowej. Opera 10 jest podobno zupełnie nową aplikacją z “turbodoładowaniem”.
Po pierwsze szybka, po drugie bezpieczna. To są dwa najczęściej używane przymiotniki wobec przeglądarki Opera. Jak jest w przypadku wersji 10?
Najlepiej samemu się przekonać. Trzeba pamiętać jednak, że najnowsza Opera nadal nie jest natywna w środowisku OS X.
Po więcej szczegółów zapraszam na stronę naszego redakcyjnego kolegi Przemka Marczyńskiego.
Komentarze: 2
Nie przesadzajmy z tym “turbodoładowaniem” i szybkością. Przekopiuję tu to co napisałem już wczoraj w komentarzu na mojmac.pl:
“Tak dla zasady sprawdziłem Operę 10 słynnym już testem Peacekeeper. Wyniki:
Opera 10: 1567 pkt
Firefox 3.5.2: 2079 pkt.
Safari 4.03: 4533 pkt.
OmniWeb 5.10.1: zawiesza się na początku testu
Spodziewałem się trochę lepszego wyniku Opery. Na co dzień korzystam z Safari, przyzwyczaiłem się i nie widzę potrzeby zmiany. A Opera z każdym wydaniem jest coraz lepsza. Testy testami, a funkcjonalność i wygoda użytkowania to co innego. Nie dziwię się, że są zwolennicy Opery. To dobra przeglądarka.”
@grafmarr – z tym “turbodoładowaniem” to chodziło mi o nową funkcję określaną przez Operę właśnie jako “Turbo”. Chodzi o jakiś patent na szybsze ładowanie stron przy słabym łączu.