Pierwsze wrażenia: LUXA2 Lavi L
Słuchawki Bluetooth są zazwyczaj sporo droższe od porównywalnych parametrami, przewodowych modeli. Po Lavi L od LUXA2 nie spodziewałem się wiele, kosztują bowiem niewiele, okazuje się jednak, że są całkiem przyzwoite.
Lavi L to najniższy model słuchawek bezprzewodowych z oferty LUXA2. Zrobiono je z przeciętnej jakości plastiku, wydają się też być dość delikatne. Dzięki niezłym okładzinom nauszników dobrze trzymają się uszu i nie spadają nawet podczas biegania. Obawiałem się też, że po dłuższym słuchaniu będą uciskać, to w końcu słuchawki nauszne, jednak dyskomfort odczułem dopiero po godzinie ciągłego słuchania. Słuchawki mają kilka przycisków, służących do sterowania dźwiękiem i odtwarzaniem, rozmieszczono je jednak mało intuicyjnie i nawet po upływie kilku tygodni zdarza się mi trafić w niewłaściwy.
Widać, że Lavi L to model budżetowy. Przyciski mają bardzo głośny skok, materiały nie są najlepsze, a na dodatek ładowane są przez przestarzały port mini USB. Z drugiej strony wyposażono je w Bluetooth w standardzie 4.0 i solidną baterię, która wystarcza na wiele godzin (deklarowane przez producenta 8 godzin jest jak najbardziej realne). Na dodatek brzmią całkiem dobrze – wyeksponowano środek, wysokie tony nie porażają szczegółowością i zlewają się ze sobą, bas natomiast jest wyraźny i mocny, choć niezbyt głęboki.
LUXA2 Lavi L kosztują około 139 zł. Ich test będziecie mogli przeczytać w czerwcowym wydaniu iMagazine.