Kino Domowe: Rozmiar ma znaczenie
Nie ma za dużych telewizorów, tak jak nie ma zbyt szybkich samochodów i zbyt pięknych kobiet. Pamiętajcie o tym, wybierając nowy telewizor. Zanim zdecydujecie się na konkretny model, warto zdecydować się na rozmiar. Jaki więc rozmiar telewizora wybrać do dużego pokoju?
Przy zakupie telewizorów pytań jest sporo, to w końcu zakup na kilka lat. Producenci zapewne chcieliby, abyśmy wymieniali je co roku jak iPhone’y. W rzeczywistości jeden telewizor stoi u nas 5, a może nawet 10 lat. Dlatego warto kupować je z głową, zwłaszcza że w każdym wypadku oznacza to dla nas jakiś wydatek. Gdy ktoś decyduje się na tani telewizor, to właśnie na taki może sobie pozwolić, a osoby z zamożniejszym portfelem raczej też dwa razy się zastanowią, wydając 10, czy 20 tysięcy na telewizor.
Podstawowa zasada przy zakupie jest powtarzana przeze mnie jak mantra. Kupmy telewizor większy, niż początkowo planowaliśmy. Jeśli miały być to 32-cale, to kupmy 40, w wypadku 40 wybierzmy 46, albo 48-cali, przy 55-calach decydujmy się na 65. Większy rozmiar, początkowo może nas trochę szokować, ale bardzo szybko się przyzwyczaimy i polubimy takie gabaryty.
Kluczową rolę przy wyborze wielkości ekranu powinna odegrać odległość naszej kanapy od ekranu. Przy ekranie 4K powinniśmy siedzieć jeszcze bliżej niż przy HD. W ustaleniu tej optymalnej odległości, a zarazem doboru wielkości telewizora do naszego salonu pomoże specjalny kalkulator opracowany przez serwis HdtvPolska.
Duże ekrany już nie są drogie. Za 70, czy 80-cali zapłacimy jeszcze sporo. Ale nawet najwyższej klasy 55 i 65-calowe wyświetlacze kosztują maksymalnie kilkanaście tysięcy złotych. Za 6600 zł kupimy 65-calowy telewizor FullHD z Android TV od Sony. Poniżej 5 tysięcy mamy całą gamę 55-calowych telewizorów, także 4K.
Jeśli to wszystko za mało, zawsze możemy skorzystać z projektora.
Duży może więcej.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.