Twitter ma przestać wliczać zdjęcia i linki do limitu 140 znaków
Twitter jest jedną z najwolniej ewoluujących sieci społecznościowych, lub jak ostatnio preferuje o sobie mówić – newsowych na świecie. Dla mnie jest zrozumiały, wraz z wszystkimi jego ukrytymi możliwościami, ale dla przeciętnego użytkownika, który chciałbym zacząć z niego korzystać, wiele rzeczy to czarna magia.
Limit do 140 znaków wywodzi się jeszcze z czasów kiedy Twittera można było obsługiwać za pomocą SMS-ów. Ta liczba zawiera w sobie nie tylko ilość znaków pisanych, ale również linki do zdjęć, stron internetowych, czy jakichkolwiek innych treści, do których chcemy się odnieść. O ile jest to zrozumiałe ze względu na historię Twittera, to jest to niezwykle uciążliwe – wystarczy dodać linka i zdjęcie, a użytkownik na przekazanie swoich myśli ma już tylko 93 znaki. Z jednej strony takie ograniczenie wymusza bardziej kreatywne podejście do tematu, ale z drugiej… CzasKończSięToNieZrozumDziwnyTweetami.
Mam nadzieję, że ta zmiana wejdzie w życie jak najszybciej i mam nadzieję, że nie będzie dotyczyła tylko i wyłącznie oficjalnej aplikacji Twittera – nadal uważam Tweetbota za niezastąpionego towarzysza i nic nie zapowiada, że to się w najbliższym czasie zmieni.
Komentarze: 1
I to jest bardzo dobra wiadomość. :) W końcu jakiś pozytyw w kontekście Twittera