Wydanie 15
Wakacje trwają w najlepsze, a redakcja jest w rozjazdach lub tarapatach po tych pierwszych, bo stos pracy tylko się powiększył. Mój też, a do Inbox Zero mam coraz dalej. Jednak jest Weekly w wersji 15! Udało się! A przez moment myślałem, że polegniemy…
Dzisiejsze wydanie rozpoczynam od tłumaczenia jednego z moich workflow w programie Workflow dla iOS, które ułatwiło mi tworzenie „Przeglądu” do Weekly – może i Wam się do czegoś przyda – a zaraz po mnie Angelika tłumaczy, jak pokochała Markdown – sposób pisania, bez którego nie wyobrażam sobie dzisiaj życia. Dalej znajdziecie kilka słów na temat kulis powstania krótkiego opowiadania, które kiełkowało w mojej głowie przez kilka ostatnich lat oraz artykuł Norberta nawiązujący do wspomnianego opowiadania – rękę ma nadal w gipsie, postanowił swój felieton więc podyktować. Nie żartuję. Korekta płakała, również ze śmiechu. Kolejny wpis jest już bardziej nastawiony na technologię, która przestaje działać – padł mi HDD w NAS-ie… Tydzień bez serwisu jest widocznie tygodniem straconym. Okazuje się jednak, że mój przypadek do „pryszcz” – przeczytajcie koniecznie perypetie Krzysztofa Kołacza z jego iPhone’em i Apple Watchem. To, co on wyczyniał z nimi, procedura backupów i odtworzeń z nich, woła o pomstę do nieba. Na szczęście dostał od Apple prezent w ramach przeprosin… Następnie Anna Gabryś, tradycyjnie już, przedstawia kolejne wydanie smartkultury, tym razem na temat powstania warszawskiego. Krzysztof Stambuła wraca z opisywaniem metod zarządzania czasem w pracy – podziwiam, jak bardzo ma rozbudowaną wiedzę na ten temat – i w tym tygodniu analizuje oraz tłumaczy Pomodoro. Kosmos, ale zrozumiały. Na koniec jak zwykle „Przegląd” oraz „Przeceny z App Store”.
Zapraszamy!