Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nowe MacBooki Pro rzekomo nie zostaną pokazane 7/09/2016 z iPhonem 7

Nowe MacBooki Pro rzekomo nie zostaną pokazane 7/09/2016 z iPhonem 7

18
Dodane: 8 lat temu

Prawie na pewno – czekamy jeszcze na oficjalne zaproszenia od Apple – nowy iPhone i być może Apple Watch drugiej generacji zostaną zaprezentowane dnia 7/09/2016. Z tej okazji oczywiście będziemy Was zapraszali do iChwili na naszą coroczną imprezę, ale zanim to się stanie, to mam kilka potencjalnie złych wiadomości…

Z tej okazji oczywiście będziemy Was zapraszali do iChwili na naszą coroczną imprezę (…)

Nowe MacBooki Pro wyczekiwane są już od dawna. Ostatni raz były odświeżone w maju 2015 roku, 450 dni temu. Zmiany tym razem mają być zdecydowanie większe, jeśli wierzyć przeciekom Marka Gurmana – przypominam, że ma solidne źródła. Pierwszą nowością ma być całkowicie nowa i cieńsza (od obecnej konstrukcji) obudowa. Nad klawiaturą ma pojawić się OLED-owy ekran dotykowy, który będzie zmieniał to co wyświetla zależnie od kontekstu, w którym znajduje się użytkownik. Zastąpi on rząd klawiszy funkcyjnych, co napawa mnie przerażeniem – liczę na to, że klawisz ESC zostanie mechaniczny. Mają też być nowe dyskretne układy graficzne z serii „Polaris” od AMD, zapewne tylko do modelu 15″. Wracając jeszcze do konstrukcji – obudowa nie będzie stożkowata, jak w obecnym MacBooku i MacBooku Air, ale zachowa taką samą wysokość z przodu i z tyłu. Kolejnymi nowościami mają być ciut mniejsze wymiary zewnętrzne, nieznacznie szerszy trackpad oraz porty USB-C, za pomocą których będzie można również naładować komputer. Wygląda więc, że to koniec MagSafe, którego tak uwielbiam… Same obudowy mogą też być oferowane w różnych kolorach, podobnie jak obecnie MacBooki 12″. Na deser zostaje Touch ID, który rzekomo ma być wbudowany w przycisk włączania i wyłączania komputera albo będzie znajdował się obok niego.

(…) nowe MacBooki Pro nie zadebiutują razem z iPhone’ami.

Złą wiadomością jest to, że Mark Gurman donosi iż nowe MacBooki Pro nie zadebiutują razem z iPhone’ami. Niestety, nie wiem kiedy odbędzie się ich premiera. John Gruber, w komentarzu do artykułu Marka, napisał że spodziewał się ich właśnie 7/09/2016 razem z iPhone’ami oraz że dostał informację od Apple, że nie chcą organizować żadnych wydarzeń w październiku.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 18

Mam jednak cichą nadzieje na najtańszy komputer z lepszym ekranem. W końcu Air świetnie się sprzedaje ale LCD TN z 2010 roku jest poniżej krytyki w tej cenie.

Może mieć słabszy procesor, tylko 8GB Ram, brak TH3 czy panelu oled ale niech ma dobry ekran.

Ciekawi mnie, czy nowe MacBooki będą posiadać więcej niż 2 porty Thunderbolt 2, które – pomimo wydajnej prędkości – trudno podłączyć i wizję, i urządzenia na FW800 czy FW400, nie wspomnę o dyskach. Idea, iż każde urządzenie z thunderbolt posiada 2 gniazda (jak niegdyś SCSI czy FW) jest prawie totalnie ignorowana przez producentów. Innymi słowy, nikt nie wie dlaczego nie ma na rynku typowych HUB’ów z więcej niż dwoma portami thunderbolt. Niestety, Apple coraz bardziej ignoruje profesjonalistów, szczególnie producentów muzycznych i pragnie zarabiać na adapterkach, kabelkach do innych kabeleczków. Do słynnego jabłuszka wdziera się jakiś robal ślepej chciwości…

Nie Apple, tylko Intel. Wynika to z ograniczeń płyty głównej. Dlatego tylko Mac Pro ma więcej.

Intel jest właścicielem patentu Thunderbolt i producentem prawdopodobnie płyt głównych do MBPro, ale za produkt odpowiada Apple. Jeśli MacBook Pro(fessional) ma być stacją roboczą, mobilnym odpowiednikiem MacPro, to wypadałoby chociaż wyprodukować HUB thunderbolt’owy. To dziwna polityka targetowa i pokrętna strategia, aby kupować wszelkie możliwe adaptery, bez których tak mocna maszyna jak MBPro jest do wykorzystania w kilku procentach. To tylko moje zdanie.

Nie sądzę aby wina leżała po stronie Apple. Sama cena urządzeń z TB jest odstraszająca, co raczej sugeruje chciwość Intela. Apple po prostu nie widzi sensu w brnięciu dalej w coś, co producenci akcesoriów ignorują. Jeżeli ma się pojawić w nowym MBP USB-C zamiast MagSafe, to można się domyślać, że w najlepszym przypadku TB zostanie zredukowany do 1 sztuki lub co gorsza wyeliminowany. Nie wiem co gorsze: Brak MagSafe czy TB…?

Jeśli rzeczywiście Apple zastosuje budżetówkę USB-C w MBPro, to drastycznie zredukuje rynek potencjalnych kupców. Jeśli ktoś potrafi elementarnie liczyć, to przekona się, że cena adapterów na USB-C jest znacznie wyższa niż wmontowane thunderbolt. Absurdalna jest, wg mnie, kolejna redukcja I/O w MBPro… I to najbardziej odstrasza profesjonalistów, których liczne feedback’i do Apple’a o rozsądnym wyposażeniu MPro w I/O są ignorowane. Pod względem mobilności wygodniej jest mieć jednostkę kompaktową (ze wszystkimi portami), niż dodatkową torbę na kilkanaście adapterów, dock’ów, etc. Apple traci pozycję lidera w produkcji mobilnych WorkStation.

Nie wiem jakiego laptopa używasz. Mój MBP 15″ Retina z dwiema kartami graficznymi podczas normalnej pracy wytrzymuje 3-4 godziny a w trybie konsumpcji treści to 6-7 godz. Nie rozumiem więc nieustannego podpięcia do kabla na biurku (?!). Czasem do pracy w ogóle nie biorę zasilacza. Jeżeli więc to jakiś starszy sprzęt, którego używasz, to może i wtyczka MagSafe jest pierwszej edycji i coś z nią było nie tak. Nie znam pierwszej wersji tej wtyczki. W wersji 2 delikatne przeniesienie MBP nigdy nie powoduje wypadnięcia jej. Jedynie gwałtowne jego zabranie z biurka powoduje wypadnięcie i po to jest ta wtyczka aby właśnie w takich oklicznościach wypadała.

No i o to w niej chodzi aby wypadała w takiej sytuacji LOL. Założyłem, że masz go podpiętego nieustannie, gdyż siadanie na kanapie z MacBookiem podpiętym do kabla jest co najmniej dziwne. Masz jakiś problem z baterią czy siedzisz ponad 5 godzin na kanapie z kompem? WTF? Naładuj porządnie tego kompa i go odłącz. Zachowuj się jak cywilizowany człowiek hehe… Ja w nielicznych przypadkach gdy przenoszę MBP podpiętego do kabla zawsze trzymam palcem wtyczkę. Są to jednak sytuacje niezwykle rzadkie, gdyż bateria wystarcza na kilka godzin pracy a ładowanie do pełna trwa około godziny.

Podsumowując: Wtyczka działa jak należy ale Ty używasz komputera w sposób, w który prawie nikt go nie używa, ani twórcy nie zakładali. Wtyczka MagSafe służy do tego aby komputer był ładowany gdy nie pracuje lub gdy pracuje leżąc na biurku. Każde zahaczenie kabla ma powodować odłączenie się go od komputera aby zabezpieczyć go przed zrzuceniem z biurka lub uszkodzeniem kabla.

Ty znasz jakichś ludzi, którzy widzą w tym problem a ja znam tylko takich, którzy są tym rozwiązaniem zachwyceni. Ludzi z tym problemem widuję tylko w sieci. W sieci można znaleźć ludzi z każdym problemem, niezależnie od jego sensu.

Jak Pan wyrwie niechcący kabel zasilający, lub uszkodzi port w MacBook’u, to Pan zrozumie, dlaczego Magsafe jest naprawde świetnym rozwiązaniem. Microsoft w swoich rewelacyjnej serii Surface Pro wprowadził bardzo podobne – magnetyczne łącze. Też pierwszy raz czytam tak negatywną opinię o tym świetnym rozwiązaniu.

Ma Pan w domu na kanapie jakies zaburzenia magnetyczne :)

proponuję przejść na dietę… bo chyba brzuch nie pozwala na swobodne korzystanie z ładowarki (oczywiście to żart a nie hejt)… Serio… Chyba ma Pan pecha albo jakąś felerną wersję… w życiu nie zdarzyło mi się, by wtyczka wypadła przez przypadek…