Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu WatchOS 3.1.1 z problemami na Apple Watch Series 2

WatchOS 3.1.1 z problemami na Apple Watch Series 2

Paweł Okopień
paweloko
14
Dodane: 8 lat temu

Apple’owi znów nie wyszło – można by rzec. To okrutne stwierdzenie, ale niestety prawdziwe. Najnowsza aktualizacja WatchOS 3.1.1 została wycofana. Część użytkowników Apple Watch Series 2 skarżyło się na nie działające urządzenia po jej instalacji.

Początek tygodnia przyniósł aktualizację macOS, iOS, tvOS oraz watchOS. W większości przypadków odbyła się ona bezproblemowo. Niestety część użytkowników drugiej generacji zegarków Apple’a napotkała na problemy. W sumie nie takie małe, ponieważ ich Apple Watch Series 2 zamieniły się w sprzęty bezużyteczne, żadne formy resetu nie pomagają. Potrzebna jest wizyta w serwisie i być może nawet wymiana na inny model. Oznacza to dla części być może nawet święta bez zegarka. Apple zdecydowało się wycofać watchOS 3.1.1. Oczywiście nie wiadomo jaka jest skala problemu. Poprawiona wersja aktualizacji powinna pojawić się tak szybko jak to możliwe.

Wybaczcie ostry wstęp, ale sytuacja nie jest wesoła. Apple w ostatnich miesiącach działa pod wyraźną presją i wydaje się, że także skala lekko firmę przerosła. Takie sytuacje się zdarzają, feralne aktualizacje czy to poszczególnych programów, czy całych systemów występują u wszystkich producentów. Tylko w momencie, gdy w Apple co kilka tygodni pojawia się jakiś problem, a to z grafiką, a to z baterią, a to z aktualizacją, to przestaje już wyglądać dobrze. Mam nadzieje, że w Cupertino zdają sobie z tego sprawę. Może to też sygnał, aby kolejny watchOS dostępny był również w wersji publicznej bety.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 14

No naprawdę, wcześniej tak dbano o szczegóły a teraz takie błędy to u nich się staje codziennością i to jest smutne bo kasę trzepią ogromna a klientów mają we wszystkim znanym miejscu…

O tym, że MS uwalił w zeszłym tygodniu połaczenia sieciowe w milionach komputerów gdzieś przeczytałeś? No właśnie. A moja mama, gdyby nie ja, musiałaby zapłacić jakiemuś magikowi za naprawę.

Pisze się tylko o Apple.

Jakiej presji ? Skończyły się dobre lata Apple jak widać trudno zastąpić człowieka kalibru Jobsa. Wszystko co robią ostatnio robią źle i przeciwko wiernym fanom marki. Dla mnie to problem bo jestem mocno do ekosystemu przywiązany a rozwiązania jakie serwuje mi firma na tą chwile nie dają mi pola do popisu. Mam nadzieje że to tylko przejściowy okres bo jak nie to wielu się od Apple odwróci tym bardziej że konkurencja nie śpi.

“Skończyły się dobre lata Apple jak widać trudno zastąpić człowieka kalibru Jobsa. ”
za Jobsa nie było błedów, akcji wymiany, bumperów… aha

Oczywiście ale nie takie jaja jak teraz z oprogramowaniem o sprzęcie już nie wspomnę.

Dramatyzujecie. Mam chyba z dziesięć produktów Apple i zero problemów.

Same problemy? Nie zauważyłem. Po prostu tylko o tym sie pisze.

“Tylko w momencie, gdy w Apple co kilka tygodni pojawia się jakiś problem, a to z grafiką, a to z baterią, a to z aktualizacją, to przestaje już wyglądać dobrze.”

Mam ci wymienić wszystkie wtopy z aktualizacjami Windows i Surface z tego roku? To byłby artykuł na wiele stron.
Takie rzeczy to norma. Kilka dużych aktualizacji systemów rocznie, nowy sprzęt, wiele wersji. Kiedyś dostawałeś nową wersję systemu co 5 lat, a sprzęt żył na sofcie z premiery. Teraz jest więcej i szybciej i są tego koszta.