Re: Czas na kino (135) – Minionki! →
Jan Urbanowicz w zeszłym tygodniu proponował Wam (i mi!) wyjście na Minionki…
Minionki. Again. Nie jestem fanem i nigdy nie rozumiałem fenomenu. Wojtek pójdzie na 100000% i mogę się założyć, że skomentuje ten wpis jakimś gifem z Minionkiem. To jest tak pewne, jak to, że jest już stary.
Po pierwsze, dzięki Jasiek. Po drugie, oczywiście, że będzie GIF.
Po trzecie, Despicable Me 3 miało kilka świetnych gagów, jak zwykle, ale zawiódł mnie polski dubbing – był po prostu słaby. Za to czarny charakter był po prostu boski! Jak tylko będzie można nowe Minionki obejrzeć w oryginale, to niezwłocznie to zrobię.
Jeśli chodzi o ranking filmów z tej serii, to obecnie wygląda on u mnie tak:
- Despicable Me.
- Despicable Me 2.
- Minions.
- Despicable Me 3.
Tak, w kolejności ich wypuszczania.