USB 3.2 wprowadzi 20 Gbps z kablami USB 3.1 Typu C
USB 3.0 Promotors Group, w składzie którego znajduje się między innymi Apple, zapowiedziało standard USB 3.2, który podnosi prędkość przesyłu danych z 10 Gbps na 20 Gbps. USB 3.2 jest obecnie w fazie finalizacji i powinno być oficjalnie ogłoszone w najbliższych miesiącach.
Nowe specyfikacje USB 3.2 zachowają obecne standardy, a podwojenie przepustowości będzie możliwe dzięki wykorzystaniu dwóch kanałów „super-speed”. To będzie możliwe tylko na certyfikowanych kablach wspierających w pełni USB 3.1. W przypadku kabli pasywnych, wyższa przepustowość będzie dostępna tylko na kablach krótszych niż 1 metr. Nowszy standard będzie również wspierał mógł pracować obok alternatywnych trybów pracy, w tym transfer danych po Thunderbolt, DisplayPort, HDMI i MHL. USB 3.2 będzie też kompatybilne wstecz.
Niestety, w kablach USB-C jest, kolokwialnie mówiąc, burdel. Kupując taki kabel, należy szczegółowo pilnować jego specyfikacji – może on wspierać jedynie USB 2.0, pomimo że końcówkę ma Typu C. Optymalnie, na jego pudełku lub w jego opisie, powinny być podane dokładne parametry wraz z certyfikacją USB-IF, podobne jak na grafice powyżej.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
Komentarze: 5
A Ty ten burdel potęgujesz… USB 3.2 to standard transmisji USB, co on ma do alternatywnych trybów? Tryby alternatywne są specyfikacją złącza USB-C, a nie standardu USB (transmisji danych).
Jak sam słusznie zauważyłeś po kablach USB-C (i przez to złącze), mogą być przesyłane rożne protokoły, nawet USB (stare USB 2.0), HDMI, Thunderbolt 3, czy inne wynalazki do wideo lub audio.
Poprawiłem zdanie, aby było bardziej zrozumiałe.
Dziękuje w imieniu służby 😉
Ostatnio problem w Macach się nasila. Wczoraj z klientem sprawdzaliśmy adaptery firm trzecich USB-C na HDMI. Żaden z nich nie potrafił wyprowadzić obrazu z MBP 13″ ESC na projektor. Oczywiście oryginalna przejściówka za 349 zł owszem. Wkurza mnie to tym bardziej, że to nie żadne podróby, tylko solidne firmy. Co ciekawe, sprzedaliśmy po kilka, kilkanaście sztuk danego produktu i dotąd działały. Czy wiadomo wam coś o software’owych ograniczeniach? Jest jakieś obejście?
To raczej problem z przejściówkami.