Krzysztof Młynarski w TOK FM
Nasz redakcyjny kolega, specjalista od zabezpieczeń i właściciel Szarlotki, Krzysztof Młynarski, będzie dziś gościem w radiu TOK FM. Będzie uczestniczył w programie “W sieci sieci” i przy okazji będzie odpowiadał na pytania słuchaczy. Rozmawiałem z Krzyśkiem i powiedział mi o tematyce dzisiejszego programu:
“Dzisiejszy odcinek dotyczyć będzie Open Source, rozwiązań bazujących na Open Source oraz… tego jak i czy firmy mogą zaoszczędzić rozsądnie używając produktów otwartych. Słowem – zapowiada się ciekawie.”
Program startuje o 22.00 i trwa do 24.00. Radia TOK FM można słuchać w większości miast Polski lub bezpośrednio na stronie WWW.
Komentarze: 14
Właścicielem Szarlotki to on nie jest. CO najwyżej serwera, na którym Szarlotka jest obsługiwana. Jak dla mnie żaden autorytet…
to jak, Anonimie, rozumiesz pojęcie “listowner” dotyczące p. Krzysztofa w kontekście listy dyskusyjnej “Szarlotka” ?
Drugie zdanie Twej wypowiedzi nie wymaga komentarza. Choćby dla tego, że skoro zdecydowałeś się być Anonimem, nie wiadomo, dla kogo, dla jakimi kompetencjami dysponującej Osoby p. Krzysztof nie jest autorytetem.
1. Uzurpacja ;) 2. Twoje drugie zdanie jest niestylistyczne, nie mogę się do niego odnieść.
;-)
“Bycie” listownerem Szarlotki zapewne nie czyni z Krzysztofa specjalisty od bezpieczeństwa, jednak to nie ze względu na ten fakt zaproszono go do programu.
Jeśli chcesz się dowiedzieć dlaczego jest uważany za specjalistę od bezpieczeństwa, wystarczy że wpiszesz jego nazwisko w Google. Wtedy może się okazać, że jednak jest autorytetem ;-)
Jar & S@ntee: Dajcie spokój. Traktujcie podobne wypociny anonimów jako terapię na ich kompleksy. Najlepiej je ignorować :)
jar, sante, max – przykłady nieanonimowych wypowiedzi hahahahah ;-) koń by się uśmiał :-)
anonim: A jak Ci nazwiska podadzą, to będziesz wiedział o kogo chodzi? Ciemnota…
do admina MJ: kasuj takich anonimów, bo nic nie wnoszą do dyskusji. Szkoda na nich czasu…
@anonim – zapraszam do przejrzenia np naszego dzialu “Redakcja/Zespół”, my nie ukrywamy się ;-)
Najlepszym dowodem na to, że nie są anonimowe, jest bezwiedne przerobienie przez Ciebie podpisu „Jacek A. Rochacki” w podpis „jar”.
– skoro się wątek kontynuuje jednak, to ja pragnę szczerze podziękować Anonimowi za słuszne zwrócenie uwagi na niewłaściwą redakcję zdania w moim poprzednim poście. I nie będę się tłumaczył że z racji jakichś tam, panie, reumatyzmów które zimą łupią, niechcący wcisnąłem nie wtedy, kiedy trzeba, nie to, co trzeba, a nie mam do dyspozycji narzędzia edycji. Zdanie jest źle sformułowane, i to prawda.
Scroller, skoro szkoda ci czasu to siedz cicho i się nie udzielaj. Chyba że masz tu etat. Pełno cie w necie wiec nic sie nie stanie, jeśli cie tu zabraknie. Druga sprawa: ja zaczalem dyskusje, a twoje posty tu nic nie wniosly, więc to one powinny byc kasowane.
Santee: W google mozna znalezc ze dwa zyciorysy, ktore pewnie sa jego piora, oraz jedna niezbyt atrakcyjna strone jego firmy.
Polecam lepiej poczytac go troche. Niektorzy z tych tekstow maja zreszta niezla zabawe, inni je od razu banują. Ale nie chce tu zdradzac zbyt wiele z tego co dzieje sie za scena, jak juz kurtyna spadnie. Śmiechu kupa w każdym razie :-)
Heidi: To nie ja przerobiłem.
@anonim
scroller ma tu etat, bo byl jednym z tych, ktorzy tą gazetę stworzyli.
Krzysztofa czytałam przez wiele lat i jakoś ze śmiechu nie padłam.
Może nie Ty przerobiłeś nick JAR-a, ale Ty zignorowałeś fakt, że podpisał się imieniem i nazwiskiem, jak zawsze zresztą. Używając tego argumentu na poparcie swojej tezy naszej anonimowości, strzeliłeś sobie w stopę, bo nikt z nas nie jest tu anonimowy.
Peace.
Owszem, zacząłeś, ale czy Twoje komentarze cokolwiek wniosły? Oskarżasz, obrażasz, a za jedyny argument ma służyć „bo jak tak mówię”. Może i chciałeś coś przekazać, ale wyszły Ci jakieś popierdółki.
Kurczę mam to szczęście znać Krzyśka od lat (od połowy lat 90 i już wtedy dla nas Autorytetem), choć ostatnio kontakt nam się urwał. Jedyne co mogę powiedzieć, że dla mnie jest zdecydowanym znawcą wielu tematów. Znajomość bezpieczeństwa sieci TCP/IP – czy jeszcze opowiada jak się wybrali z Eminem na Hacktic do Holandii dużym Fiatem? oj posłuchałbym tego jeszcze nie raz – systemów UNIX w bardzo szerokiej gamie w tym znajomość MacOS zdaje się od wersji 7 czy 8 do aktualnych to są i były w owym czasie jego zdecydowanie bardzo mocne strony. W każdym bądź razie pierwszą Makówkę widziałem u niego w domku! Zresztą ma wielki dar opowiadania, super się go słucha!!