Noc w Nowym Jorku
O mojej zimowej podróży przez Amerykę pisałem już w kilku artykułach na łamach miesięcznika iMagazine. Kontynuując cotygodniowy cykl „Historia za zdjęciem”, postanowiłem opowiedzieć o okolicznościach powstania fotografii, którą widzicie powyżej. Przedstawia ona rozświetloną panoramę Nowego Jorku widzianą z Brooklynu.
Chociaż uwielbiam odkrywać nowe miejsca, podczas podróży często zdarza mi się wracać do tych, które odwiedziłem już wcześniej. Zazwyczaj wynika to z sentymentu do danego kraju lub miasta; tak było w przypadku powrotu do San Francisco, wielokrotnych wizyt w ulubionych lokalach w Londynie, a także wyjazdu do Rzymu, który ponownie odwiedzę już za kilka dni. Każde z tych miejsc ma w sobie coś, co przyciąga, a także sprawia, że kolejne podróże planuję z uwzględnieniem chociażby krótkiego pobytu w dobrze znanej sobie lokalizacji.
Przypadek Nowego Jorku był jednak nieco inny: na kamieniste wybrzeże Brooklynu (i po części do samego Nowego Jorku) zaprowadziła mnie chęć powtórzenia ujęcia, które zrobiłem dwa lata wcześniej. Niestety, warunki nie były wtedy idealne, a mój sprzęt i umiejętności znacząco odbiegały od dzisiejszego poziomu. Dlatego właśnie późnym popołudniem zimnego styczniowego dnia zabrałem aparat, wsiadłem do linii „C” nowojorskiego metra i pojechałem z Manhattanu na Brooklyn, by uzupełnić moje fotograficzne portfolio o nocne ujęcie Nowego Jorku.
Miejsce wykonania zdjęcia to Main Street Park, czyli niewielki kawałek zielonej przestrzeni na zachodnim wybrzeżu nowojorskiej dzielnicy Brooklyn. Pieszo można dotrzeć tam przez kultowy Brooklyn Bridge, idąc następnie wzdłuż brzegu przez rozległe strefy rekreacyjne i spacerowe aleje. Na miejscu zastaniemy kamienne wybrzeże oraz kilka ławek, które idealnie nadają się do obserwowania słońca stopniowo zachodzącego nad miastem. Wynika to z faktu, iż doskonale widać stamtąd dzielnicę finansową, wieżowce zlokalizowane wzdłuż wschodniego wybrzeża Manhattanu, a także Brooklyn Bridge i Manhattan Bridge. Wśród dziesiątek nowojorskich wysokościowców, które zobaczymy z parku, do najbardziej charakterystycznych należą Empire State Building oraz widoczny w środku zdjęcia One World Trade Center.
Do Main Street Park dotarłem około godziny przed zachodem słońca, dzięki czemu miałem okazję wykonać serię zdjęć obrazujących stopniowo zmieniające się światło, a także sprawdzić kilka różnych punktów parku i ustawień. Ostatecznie zdecydowałem się ustawić statyw z aparatem na kamienistym nabrzeżu, które stanowi najdalej wysunięty punkt parku. Po kilkudziesięciu minutach fotografowania udało mi się uzyskać zadowalające ujęcia, z których najlepsze widzicie w tym wpisie.
Wizytę w Main Street Park zaliczyłem do pięciu rzeczy, które trzeba zrobić podczas pobytu w Nowym Jorku. Możecie przeczytać o tym w iMagazine 6/2016. Tak jak w przypadku opisanego tydzień temu zdjęcia z San Francisco, nocną panoramę fotografowałem zestawem Canon 6D + 24-105 L. Więcej moich zdjęć z Nowego Jorku możecie obejrzeć tutaj.