Mastodon

Apple zwraca 15% za wadliwe iMac 27″

Norbert Cała
norbertcala
6
Dodane: 15 lat temu

Niedawno pisaliśmy o wadliwych komputerach iMac z ekranami 27″. Ekrany w niektórych modelach migają i maja żółty zafarb. Apple oficjalnie się nie przyznaje do problemu jednak samo je potwierdza swoim zachowaniem. Wskazują na to relacje użytkowników do których dotarł serwis gizmodo.com. Niektórzy klienci w USA i Wielkiej Brytanii, którzy stali się posiadaczami wadliwych modeli, relacjonują, że Apple wymieniło im wadliwe komputery i dodatkowo zwróciło 15% ceny. Inni wspominają, że Apple zaproponowało im taki sam rabat w zamian za wydłużone oczekiwanie na swój zmówiony już komputer.
W Polsce ta sytuacja praktycznie nie powinna wystąpić, bowiem wspomniane wady dotyczą modelu Core i5 oraz i7, a te modele w oficjalnych kanałach dystrybucji się jeszcze nie pojawiły.
Jeśli rabaty są faktem to jest to fajny ukłon Apple w stronę klienta, ale jednocześnie tuszowanie sprawy. Przecież każdemu producentowi może przydarzyć się wpadka, a i tak żaden nie przebije Toyoty i pedałów gazu, więc po co to ukrywać?

Norbert Cała

Jedno słowo - Geek.

norbertcala
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

kolejne 30 z i5 sprzedał iSpot …. kolejnych kilkanaście sprzedali inni AR …. nie wiem skąd taka informacja że ich nie ma w oficjalnym kanale dystrybucji. Jest ich mało, miały usterki, ale były i są – a to delikatna różnica

Co to za słowo “zafarb”??? Może by redakcja kupiła sobie jakiś słownik języka polskiego? Słowo farba, od którego utworzono ten potworek językowy to rzeczownik ” barwnik rozpuszczalny w spoiwie służący do malowania, jakichś powierzchni i nadawania im koloru” Czyżby więc autor tej wiadomości chciał powiedzieć, że Apple maluje ekrany iMaców 27″ na żółto? Chyba, że chodziło mu o barwę. Słonik mówi: “właściwość ciała fizycznego odbierana wzrokowo”. Wię, jak wnioskuję z kontekstu chodziło raczej o “zabarwienie” bądź ewentualnie “odcień”. ZAFARB – fuj!!!

Co to za słowo “zafarb”??? Może by redakcja kupiła sobie jakiś słownik języka polskiego? Słowo farba, od którego utworzono ten potworek językowy to rzeczownik ” barwnik rozpuszczalny w spoiwie służący do malowania, jakichś powierzchni i nadawania im koloru” Czyżby więc autor tej wiadomości chciał powiedzieć, że Apple maluje ekrany iMaców 27″ na żółto? Chyba, że chodziło mu o barwę. Słownik mówi: “właściwość ciała fizycznego odbierana wzrokowo”. Więc, jak wnioskuję z kontekstu chodziło raczej o “zabarwienie” bądź ewentualnie “odcień”. ZAFARB – fuj!!!