Mastodon

SpeedAlarm – sposób na “suszarki”

5
Dodane: 14 lat temu

Kilka dni temu w AppStore pojawiła się nowa wersja programu SpeedAlarm. Jest to polski, darmowy program, który oprócz iPhona obsługuje również na inne modele telefonów komórkowych, oparte o platformy Windows Mobile, Android, Symbian oraz J2ME.

SpeedAlarm jest programem informującym nas o niebezpieczeństwach na drodze, ale najbardziej powinni być nim zainteresowani kierowcy, którzy chcą wiedzieć czy za zakrętem nie czai się fotoradar lub tzw “suszarka”. W czasie jazdy, program ostrzega też o patrolach policji i wypadkach, które zgłosili inni kierowcy. Sam użytkownik, także może zgłaszać utrudnienia zauważone na drodze. Słowem – idealne rozwiązanie na wakacje kiedy dużo podróżujemy.

Program miałem możliwość przetestowania w miniony weekend i powiem szczerze, że sprawował się bardzo dobrze. Pokazał mi nawet fotoradar, o którym wiem, że jest, ale moja samochodowa nawigacja z aktualną bazą danych nic nie wiedziała.

SpeedAlarm jest obecnie darmowy. Ściągamy go z AppStore i aktywujemy SMSem wysłanym do producenta. Potem można wyłączyć ekran, bo SpeedAlarm działa w tle. I to jest jego jedna z najlepszych funkcji – oszczędzamy naszą baterię, bo nie jest podświetlony ekran. Do poprawnej obsługi pracy w tle wymagany jest telefon iPhone 3Gs lub iPhone 4 z systemem iOS 4. Na iPhone 3G, ze wzlędu na brak obsługi wielozadaniowości, aplikacja może działać TYLKO na pełnym ekranie.

Co ciekawe, praca w tle umożliwia również jednoczesne korzystanie ze SpeedAlarm i dowolnego programu do nawigacji. W ten sposób wreszcie mamy pełną informację drogową w dowolnym programie nawigacyjnym.

Program działa stabilnie bez zauważonych przeze mnie problemów.

Z naszej rozmowy z Grzegorzem Aksamitem z BinaryTech, dowiedzieliśmy się, że

Pierwszą wersję SpeedAlarm, w ciągu kilku dni, pobrało ponad 5000 osób. Dzięki temu trafiła na pierwsze miejsce na liście najpopularniejszych darmowych aplikacji na iPhone. Ze SpeedAlarm korzysta już ponad 65000 kierowców w Polsce.

To niezły wynik jak na polskie warunki.

Póki co program jest darmowy. Wersja iPhonowa oznaczona jest jako “beta”. Grzegorz Aksamit powiedział nam:

W tej chwili program na iPhone faktycznie jest w wersji beta i nie jestem w stanie określić w tym momencie do kiedy w niej pozostanie. Dopóki jest w wersji beta będzie darmowy. Oczywiście nie wprowadzimy opłat z nienacka z dnia na dzień. Na pewno odpowiednio wcześnie to ogłosimy (zapewne znowu komunikatem prasowym).

Planowany docelowy model dostępu do systemu na dzień dzisiejszy planujemy taki:
– każdy może korzystać za darmo codziennie do 2h na dobę
– płatne będą “całodobowe” dostępny – dla osób którym 2h/dobę nie wystarczą.
– całodobowe dostępy będą dostępne w pakietach: rocznym i miesięcznym oraz jakimś krótszym – np. tygodniowm
– płatności będzie można dokonywać elektronicznie na stronie speedalarm.pl albo Premium SMS (In-App Purchase na iPhone) prosto z aplikacji.

Szczegóły tego modelu mogą się ostatecznie zmienić – właśnie jesteśmy w trakcie jego przygotowywania i wdrażania.

Ja ze swojej strony program szczerze polecam.

Link AppStore: http://itunes.apple.com/pl/app/speedalarm-polska/id379279851?mt=8

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 5

A te osoby, które będą wprowadzać dane do SpeedAlarm będą otrzymywać jakieś “napiwki” z tytułu aktualizacji danych do aplikacji płatnej?
Czy to będzie tak, że ja za aplikacje będę płacił ale dane muszę sam wprowadzać, bo pomimo, że mam alarm już mnie trzy razy złapali?
Osobiście uważam, że trzeba płacić również tym co dane wprowadzają, by ich zachęcić.