Final Cut Studio na początku 2011?

Wojtek Pietrusiewicz

2

Dodane: 14 lat temu

Dustyn Gobler jest konsultantem w telewizji i specjalizuje się w postprodukcji. Ma pretensje do Steve’a Jobsa, że Apple nie przedstawia żadnego road map (jakkolwiek to nie będzie po naszemu) w sprawie przyszłości ich profesjonalnych produktów, mianowicie Final Cut Studio, Final Cut Server i Xsan. Tłumaczy, że jego klienci podejmują decyzje warte kilkaset tysięcy dolarów i takie wydatki jak i rozbudowy istniejących systemów (lub budowę nowych) trzeba planować z odpowiednim wyprzedzeniem. Takie osoby jak Dustyn oraz firmy, z którymi współpracuje, nie mogą sobie pozwolić na wyrzucenie pieniędzy w błoto, tym bardziej że konkurencja w postaci Avida i Adobe depcze Apple po piętach. Dustyn również zwraca uwagę, że rozumie potrzebę utrzymania nowych wersji iPada czy iPhone’a w tajemnicy, jednak takie pakiety jak FCS są przeznaczone dla wąskiego grona osób i tutaj wskazana jest przejrzystość wręcz na kilka lat do przodu. Na koniec Dustyn pisze, że zaczął już sugerować klientom, aby zainteresowali się Media Composerem, Interplayem i Unity od Avida.

Jako, że ta branża jest mi znana (chociaż inny jej dział) to mogę śmiało powiedzieć, że to co robi Apple jest niedopuszczalne. Osobiście wiem (chociaż nie jest to informacja publiczna) kiedy będzie następca obecnie sprzedawanego serwera wizyjnego i to z kilkuletnim wyprzedzeniem. Taka informacja dla klienta jest bezcenna ponieważ rozbudowę czy nowe systemy planuje i projektuje się na kilka lat do przodu po czym integracja może trwać dodatkowo kilka miesięcy. Klienci w tej branży potrzebują solidnych informacji — po prostu nie zainwestują ogromnych pieniędzy w sprzęt czy oprogramowanie, które nie ma przyszłości.

Dustyn Gobler doczekał się odpowiedzi od Jobsa:

A great release of Final Cut is coming early next year.

Wspaniała wersja Final Cuta pojawi się wcześnie w przyszłym roku.

Wszystko pięknie i ładnie, ale co z Final Cut Server i Xsan?

• My email to Steve Jobs and his reply

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.