Testowanie cierpliwości Apple Store – jakby to było w Polsce?
Mark Malkoff przetestował cierpliwość pracowników, ochrony i klientów Apple Store. Okazuje się, że kompletnie nie zrobiło na nikim wrażenia jak przyszedł jako DarthVader, na randkę, zamówił pizze…czy spytał się czy mają świeżą trawę dla jego kozy….
Ciekawe jakby to było w Polsce? Ktoś już próbował podobnych rzeczy? Jeśli tak to opiszcie swoje doświadczenia ;-)
Komentarze: 15
Darth Vader jeszcze by przeszedł, chociaż musielibyśmy to zobaczyć na żywo ;-)
Jest jeszcze jedna rzecz. W Polsce wszystkie sklepy są w centrach handlowych, więc najpierw trzeba przejść przez ochronę centrum ;)
Jakie tam testowanie cierpliwości, amerykanie mają inną mentalność, to był tylko śmieszny show. W Polsce pewnie smutna obsługa pewnie by zaraz wezwała smutnych panów z policji.
Hahahahaha! U nas w iSpotach, Cortlandach ludzi tyle co kot napłakał, a tam zawsze tłumy. To jest piękne bo nikt nie truje ci tyłka w czym pomóc tylko bawisz się czy oglądasz. U nas najpierw mierzą góra – dół, potem powoli przychodzą i pytają a jak odmówisz to wracają do siebie i tylko spoglądają czy nie robisz czegoś złego.
Dzięki za utrudnianie pracy… Serio… ;-) A co do wezwania policji – wątpię. Prędzej ochrona takiego klauna ściągnie niż my coś zrobimy. Na zamawianie pizzy można zareagować tylko żartem lub śmiechem. Trzeba mieć tam dużą asertywność… Kiedyś kolega po prostu przyjął z poważną miną zamówienie na pierogi przez telefon ;-)
Kiedy w iSpot’ach będa nowe MacBooki Air i Maki Mini? :)
Podobno dzisiaj już były w Starym Browarze ale koledzy już wszystko sprzedali:-) Ja mam akurat dzień wolny! ;-)
Tomek: Możesz nie oceniać ogólnikowo i wrzucać wszystkich pracowników do jednego worka? Utrudniasz nam tylko pracę a inni później to czytają…
W którym iSpocie pracujesz?;-) SB pozdrawia ;-)
Złote… ;)
Oj przepraszam. Z lekka mnie poniosło bo wiele razy tego doświadczyłem w konkurencyjnym salonie – bez obaw ;)
Pewnie nie mogą skierować się do klienta w negatywny sposób dla tego dozwolone jest to co widzimy.
Oczywiście, że nie mogą. Ktoś na Ciebie doniesie i masz przerąbane…
Więc nie ma co się dziwić jak ktoś będzie uprawiał seks w jednym z kątów Apple Store a po przeciwnej stronie ktoś rozbije namiot. Pamietajmy też o odebraniu porodu na jednym z drewnianych stołów.
Cieki mnie kiedy zaczną się oświadczyny?
Takich obrazków (tzn. podobnych) mam na pęczki. Nowożeńcy sobie robią zdjęcia ślubne w Starym Browarze…
W iSpocie w Arkadii jest wporządku facet (niestety ksywki nie zapamiętałem), który jest ekspertem od spraw dizajnu. Jak mi wytłumaczył i opisał kolor torby Tucano oraz budowę struktury nitek w materiale, to do dziś się głowię jaki ekskluzywny kolor torby posiadam:) Polecam chłopaków z Arkadii.