W jaki sposób odczytywać na maku pliki .XPS?
Ostatnio, w związku z premierą iPhone 4S dostałem z Orange cenniki. Jednak po raz pierwszy nie były one w “ludzkim” formacie – PDF czy Excelu – tylko w czymś, co miało rozszerzenie .xps.
Przeglądałem sieć w poszukiwaniu co to za cholerstwo i z czym to się je na makach. Okazało się, że jest to format pliku stworzony przez Microsoft, aby przekazywać zamknięte, nieedytowalne pliki – eh, jak ja uwielbiam takie rozwiązania…
Na pecetach jest do tego darmowa przeglądarka, ale na makach nic takiego nie ma. Znalazłem program XPS Viewer for Mac, ale jest on płatny i to dosyć drogo – ok 35USD.
Rozwiązanie okazało się banalne i darmowe.
Wystarczy z poziomu przeglądarki www wejść na pocztę Gmail, która jak się okazało ma wbudowaną funkcję odczytu tego typu plików. Co więcej, wprost z poziomu Gmaila można wyeksportować pliki XPS do PDFów.
Pierwszy raz ucieszyłem się z funkcjonalności Gmaila, i chyba pierwszy raz skorzystałem z niego poprzez przeglądarkę, a nie poprzez systemowego Maila.
Komentarze: 8
Microsoft i jego “genialne” rozwiązania… szkoda gadać
i genialni pracownicy Orange ;p
Orange nie musi brać pod uwagę tego że są użytkownicy Mac. Oni cenniki dostarczają, i ich to nie obchodzi że nie możesz ich otworzyć.
Smutne, ale prawdziwe. Oni swój obowiązek wykonali.
no to jak? mogą wymyślić własny format i w nim dostarczać?
orange generalnie nie mysli o apple.. kupując u nich modem dedykowany pod Mac OS firma nie ma żadnego wsparcia technicznego dla Appli, wiec nikt w tej firmie nie jest w stanie go skonfigurować, dobrze, że chociaż przyjmują faktury za zrobienie tego w iSpocie :)
Żeby cenniki urządzeń Apple wysyłać w formacie, którego nie da się łatwo otworzyć na innych urządzeniach Apple. Wiem, że mówimy o telefonach i operatorze, a nie stricte Macach, ale jest w tej całej sytuacji coś ironicznego.
NIXPS
A nie lepiej LibreOffice?