“Metro” Glukhovskiego w iBookstore
Od niedawna Wydawnictwo Insignis, które my macuserzy znamy przede wszystkim z polskiego wydania biografii Steva Jobsa, zaczęło wydawać swoje książki w iBookstore.
Mamy dostępne prócz “Steva Jobsa” jeszcze książki np. Jeremiego Clarksona, które ostatnio rozdawaliśmy na naszym fanpage na Facebooku.
Teraz pojawiła się kolejna ciekawa pozycja, a w zasadzie dwie – “Metro 2033” i “Metro 2034”. Warto nadmienić, że oba wydania zawierają wysokorozdzielczy plan moskiewskiego metra A.D. 2033, który jest bardzo pomocny w śledzeniu losów głównych bohaterów. Plan ten jest też w bezpłatnych próbkach.
O książce, myślę że najlepiej napisał Tomek Brzozowski z Wydawnictwa Insignis, którego maila załączam (mam nadzieję, że nie obrazi się;-):
Cześć Dominiku,
jak widzisz, nie próżnujemy, i znów przesyłamy Ci pakiet kodów, tym razem na dwie świetne książki Glukhovsky’ego: Metro 2033 i Metro 2034. Nie wiem, czy słyszałeś o tym tytule, ale te książki to międzynarodowy bestseller, przetłumaczony na ponad dwadzieścia (jeśli nie więcej obecnie) języków, a na podstawie Metra 2033 powstała bardzo głośna gra o tym samym tytule.
Polecam Ci obie książki z ręką na sercu, świetny kawał dobrej, mrocznej literatury z podkładem filozoficznym; taka dystopia zmuszająca do refleksji nad kondycją człowieka, osadzona w atmosferze postapokaliptycznego świata. Genialny pomysł, świetne wykonanie literackie. Glukhovsky dzięki tym tytułom zaczął być porównywany ze Strugackimi. Zobaczysz, zaczniesz czytać i wsiąkniesz :) Tak było ze mną, choć jako wydawca znałem z góry zaskakujące zakończenie książki i ogólnie jej treść – była dla mnie strasznie “zespoilerowana”, a i tak mnie pochłonęła, podobnie Metro 2034.
Dzięki Wydawnictwu Insignis mamy w iBookstore dostępne coraz więcej książek w języku polskim. Jest to bardzo dobra informacja. Z tego co jest nam wiadomo, to niedługo będą dostępne kolejne pozycje Jeremiego Clarksona oraz Assassins Creed – na którego sam bardzo czekam.
Komentarze: 2
Cena przystępna, a 2033 było całkiem porządną pozycją. Pewnie się skuszę na wersję elektroniczną, bo to nie jest jedna z tych książek, które fajnie mieć na półce.
Panowie, myślę że warto byłoby rozważyć, czy nie promujecie nadmiernie konieczności posiadania “teczki/akt” na fcb poprzez takie akcje.