Tim Cook na D10
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 06/2012
Otwierającym mówcą na tegorocznej konferencji All Things Digital “D10” był Tim Cook. Na scenie został przepytany przez Karę Swisher i Walta Mossberga – wiele nie zdradził, ale “czytając między liniami” możemy wysnuć kilka teorii spiskowych.
Pomimo, że wiele osób twierdzi, iż nowy CEO Apple niewiele zdradził podczas swojej rozmowy, ja uważam co innego – zdradził znacznie więcej, niż się spodziewałem, a resztę można sobie dopowiedzieć.
iPhone
Pierwszą ciekawą rzeczą, o której wspominał Tim, jest rynek smartfonów. Dostrzega w nim potencjał na zmiany wraz z nadejściem Windows Phone, ale dzisiaj rynek jest zdominowany przez iOSa i Androida. Spodziewa się, że już za kilka lat, rynki zostaną zdominowane przez smart fony, co nie dziwi biorąc pod uwagę, że już dzisiaj można bardzo wiele modeli kupić za złotówkę przy dwuletnim kontrakcie.
Tim wyjaśnił obecną strategię Apple pod względem ich postrzegania rynku smartfonów, która nota bene nigdy nie była tajemnicą – starają się stworzyć najlepszy produkt. Kropka. Nie planują tworzyć różnych modeli o różnych przeznaczeniach, nie chcą celować w niższe ceny, ani kopiować cech innych telefonów. Chcą tworzyć najlepszy. Tim jednocześnie mówi, że to nie jest ich polityka ani twarda zasada – po prostu wierzą w tworzenie najlepszych możliwych produktów. Jako zaletę iPhone’a i iOSa wymienia brak fragmentacji, która jest plagą systemu operacyjnego Google’a. Apple ma jeden App Store, jeden telefon, jeden rozmiar i jedną rozdzielczość – to znaczne uproszczenie dla developerów.
Nie spodziewałbym się w tym segmencie szczególnych zmian – dopóki ktoś nie wymyśli czegoś genialnego, to Apple będzie nadal produkowało jeden telefon rocznie. Słowa Tima również coraz bardziej przekonują mnie do fali plotek, które ostatnio się pojawiły. Nie spodziewałbym się zmiany proporcji ekranu – to spowoduje fragmentację. Słowa, które wypowiedział praktycznie zaprzeczają zmiany polityki w tym zakresie i teoretycznie dementują plotki o 4″ iPhone’ie z ekranem o rozdzielczości 1136×640 pikseli. Oczywiście, Tim wiele rzeczy musi utrzymywać w tajemnicy, ale nie sądzę, aby akurat coś się tutaj zmieniło.
Apple TV
Cook rozpoczął tę część wywiadu od podania ważnych liczb – w zeszłym roku sprzedano 2.8 miliona Apple TV. Przez pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku sprzedano 2.7 – o 100 tysięcy mniej. Oczywiście, ten wzrost możemy zawdzięczać dwóm wydarzeniom – wprowadzeniu 1080p do najnowszego modelu oraz temu, że z każdym miesiącem coraz więcej osób posiada urządzenia, które wspierają AirPlay.
Apple TV przez wiele lat było hobby dla Apple. Tradycyjnie, jeśli jakiś produkt nie rokował nadziei, to po cichu go uśmiercali. Pomimo tego, nadal pchają ten wózek, którym jest mały set-top-box. Tim powiedział, że będą “ciągnąć jego sznurek i zobaczą gdzie ich zaprowadzi”. Czy to się obróci w pełnoprawny telewizor? To się dopiero okaże, ale ewidentnie to dział, w którym Apple widzi potencjał do rozwoju, tym bardziej, że obecne rozwiązania są dalekie od ideału. Uważam, że wszystko będzie zależało od jednego – jeśli Apple uda zdobyć się wystarczające ilości treści i je kontrolować, to będą w stanie zrewolucjonizować ten rynek poprzez dostarczenie ludziom produktu (niezależnie czy telewizora, czy kolejnej generacji Apple TV), który będzie prostu w instalacji i użyciu. A jeśli dodatkowo wykluczy konieczność korzystania z telewizji kablowej lub satelitarnej, to uszczęśliwi wiele osób. Ostatnio też mówi się o przedstawieniu systemu operacyjnego dedykowanego dla telewizorów z API, które umożliwiłoby współpracę wszystkich domowych urządzeń bez konieczności korzystania z podczerwieni. Nie umierają również plotki o wprowadzeniu aplikacji dla Apple TV. Biorąc jednak pod uwagę, ile producenci telewizorów już zainwestowali w te wszystkie rozwiązania “Smart TV”, które również cieszą się kompatybilnością w ramach innych produktów danego producenta, Tim Cook będzie musiał wyciągnąć asa z rękawa, aby ich przekonać do takich zmian.
Tim Cook zdradził, że relacje pomiędzy nimi a firmą Marka Zuckerberga układają się solidnie. Mówi, że “każdy z iPhonem lub iPadem chce mieć najlepsze możliwe doświadczenia z Facebookiem, więc czekajcie cierpliwie”. Kontynuuje o tym, że Apple nie ma własnego serwisu społecznościowego, ale nie musi go też mieć. Przypomina nam o tym, że Twitter został już zintegrowany z iOS oraz, że Moutain Lion otrzyma podobną integrację. O Pingu z kolei mówi, że trzeba się mu bliżej przyjrzeć przed podjęciem decyzji o jego zabiciu.
Niestety możliwości manewru zarówno Apple, jak i Facebooka są spore – powyższe słowa mogą oznaczać wszystko od wprowadzenia integracji Facebooka do Pinga, poprzez integracji Facebooka do iOS i OS X, aż do pomysłów ocierających się o fantastykę. Być może to właśnie stąd biorę się plotki o tym, że Facebook chce wyprodukować własny telefon? Może to jednak będzie współpraca z Apple na jakimś poziomie? Na dzień dzisiejszy wstrzymam się z dalszymi gdybaniami w tym temacie poza jedną, najrozsądniejszą propozycją: iOS i OS X otrzyma możliwość autoryzacji i dzielenia się na Facebooku podobnie jak działa Twitter od iOS 5.
Siri
Tim przyznał, że literka “S” z iPhone’a 4S miała oznaczać właśnie Siri, która dzisiaj jest rozpoznawalną nazwą na całym świecie. Nawet piszą o Samsungowej kopii, S-Voice, redaktorzy często używają zwrotów typu “S-Voi… przepraszam, Siri.” CEO Apple jednocześnie powiedział, że będziemy zadowoleni z kierunku, w jakim podąża ta funkcja, ponieważ mają sporo świetnych pomysłów i widzą w niej ogromny potencjał. Pod koniec tego fragmentu rozmowy, Tim używa słów, że “[Siri] mogłaby być wykorzystywana do szerszej grupy zastosowań” – to ważny punkt.
Podejrzewam, że z czasem Siri znajdzie dom w niemal każdym produkcie Apple, włączając w to Apple TV lub telewizor, iPody, iPada oraz Maki. System rozpoznawania głosu, które analizuje również kontekst poprzednich wypowiedzi i pytań, to coś co znacząco ułatwia porozumiewanie się z maszyną. Powoduje to, że nie musimy myśleć jak maszyna, aby “nadawać na tych samych falach”. Już dzisiaj korzystam z Siri praktycznie codziennie, ale potencjał jest rzeczywiście ogromny – na tyle, że mógł teoretycznie stać się alternatywnym sposobem sterowania wieloma funkcjami naszych telefonów, telewizorów czy komputerów. To wszystko brzmi jeszcze ciekawiej jeśli Apple udostępni developerom API … Czekam z zapartym tchem, na rewolucję w tym segmencie, chociaż może ona dopiero nadejść za kilka lat …
Konsole do grania
Apple TV w połączeniu z iPhone’em i iPadem już dawno pokazał potencjał stosowania obu jako bardziej zaawansowanej konsoli do gier. Przykładowo, w grach typu Real Racing 2 HD już dzisiaj iPad może nam służyć za kierownicę, na której wyświetlają się dodatkowe informacje, a dzięki AirPlay, widok zza kierownicy oglądamy tylko na ekranie telewizora. Dla mnie takie rozwiązania to nic innego jak konsola do gier – Tim Cook jednak twierdzi, że nie jest zainteresowany wchodzeniu na rynek “tradycyjnych” konsol. Podejrzewam, że to będzie oznaczało rozwój w kierunku właśnie mobilnego grania jakie towarzyszy nam praktycznie od początku iOS, a być może poprawione i przyśpieszone zostaną API, aby móc łączyć te przyjemności z dużym ekranem. Cokolwiek wydarzy się w tym segmencie, to zdecydowanie nie będzie coś co znamy z przeszłości. Osobiście nie spodziewam się, aby platforma Apple TV udostępniła możliwość grania, ale niektórzy tak twierdzą, więc wstrzymam się z ostateczną opinią na ten temat.
Tajemnice!
Podczas wywiadu, Tim powiedział, że Apple podwoi wysiłki ukrywania przed światem swoich nadchodzących produktów. Zacząłem się zastanawiać, czy ma to coś wspólnego z ostatnimi wyciekami dotyczącymi iPhone’a szóstej generacji. Wycieki (z tych dużych) były dwa – pierwszy dotyczył w zasadzie wyglądu całego iPhone’a, czyli zmiany proporcji ekranu na 16:9 przy jednoczesnym powiększeniu go do ~4″, a drugi na temat nowego systemu map w iOS 6, który ma zastąpić Mapy Google. O ile w przypadku pierwszego wycieku zanegowana byłaby moja teoria o braku możliwości zmian w proporcjach ekranu iPhone’a, to potencjalnie nowe mapy mogą rzeczywiście okazać się prawdą.
Cóż – poczekamy, zobaczymy …
Zdjęcie: GigaOM
Komentarze: 2
Co do Siri-bardzo by sie przydało wprowadzenie jej do Maca w formie interaktywnej pomocy. Userom typu “moja matka” bardzo przydałaby sie opcja pytania “Jak zrobić […]”.
Jeżeli przepytywali Ci sami redaktorzy co zawsze to ta kobieta powinna mieć dożywotni zakaz prowadzenia imprez z branży technologicznej..