Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu iMagazine 2/2013 – Muzyka w strumieniu

iMagazine 2/2013 – Muzyka w strumieniu

34
Dodane: 12 lat temu

„Płynie muza, płynie po polskiej krainie!” – tak chciałoby się zaśpiewać (parafrazując znany tekst Edmunda Wasilewskiego), przyglądając się rysunkowi Pawła Jońcy w bieżącym numerze iMagazine.

Wreszcie mamy w Polsce pełnokrwistą ofertę muzyki strumieniowej. Do Deezera dołączył WiMP oraz (w końcu!) Spotify. Ceny atrakcyjne. Katalogi ciekawe. Dużo muzyki wszelakiej – polskiej, zagranicznej, nowoczesnej, klasycznej. Zadowoleni? Czy jesteście gotowi na rewolucję w swoim podejściu do słuchania muzyki? W tym numerze poruszamy ten temat szerzej. Mam nadzieję, że wyjaśnimy wiele kwestii i pomożemy Wam się zdecydować.

Co jeszcze? Mailbox, Django, Seagate Wireless Plus, CooKoo Watch, Gear4, Philips, Ski Jumping, Critters Chronicles

Tradycyjnie – dużo tego.

Czytajcie. Warto!


Zachęcamy wszystkich czytelników do pobrania naszej aplikacji z App Store lub Google Play.

pobierz

Kliknij aby pobrać najnowsze wydanie iMagazine. Zapisz się do naszego newslettera - co miesiąc dostaniesz link do pobrania najnowszego numeru.

Zachęcamy wszystkich użytkowników iPadów i iPhonów do pobrania naszej aplikacji z App Store. Użytkowników Androida zapraszamy do Google Play Store.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 34

Artykuł Kingi o niepisaniu na iPadzie jest trochę nie na miejscu. Myślę że jest masa osób które potrafią w ten sposób używać iPada i nie robić błędów. Ale moje oburzenie może wynikać z faktu, że nigdy nie będę popierał monopolistów. Argument że prawie każdy będzie od nas wymagał pliku doc lub docx to problem zacofania informatycznego, a nie problemów z eksportem do innego formatu. Podsumowaniem artykułu nie powinno być “nie będę pisał na iPadzie”, tylko chęć starania się (kupując legalnie oprogramowanie) aby zachęcić producentów do wdrażania naszego słownika, a chyba najbardziej powinno nam zależeć na tym, aby rozwiązać to legislacyjnie.
PS. Przy okazji dnia języka polskiego i używania polskich znaków, właśnie zastanawiałem się ze znajomymi dlaczego nie można prawnie wymusić aby sms z polskimi znakami nie musiał mieć mniejszej ilości znaków.