Mastodon

Galeria zdjęć robionych za pomocą iPhone’a 5s

28
Dodane: 11 lat temu

Zaraz po prezentacji nowego iPhone’a 5s pisałem Wam, jak nie mogę się doczekać tego telefonu między innymi ze względu na jeszcze lepszy aparat. Apple niedawno udostępnił galerię zdjęć robionych za pomocą swojego nowego urządzenia.

Galerię zdjęć wykonanych przy pomocy iPhone’a 5s możecie przejrzeć na stronie www.apple.com/iphone–5s/camera/gallery/. Szczerze, bardzo chciałbym, żeby tak było w rzeczywistości zarówno pod względem wychwycenia szczegółów jak i łapania takiej ostrości podczas dynamicznych ujęć. Dla ciekawych zamieszczam poniżej miniatury zdjęć wraz z informacjami o nich zaczerpniętymi z systemowego Podglądu:

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 28

ale bez lustrzanki nie dopiszę sobie “Photography” za nazwiskiem :P

Zauważ jak prężnie rozwija się fotografia mobilna. Owszem, aparaty w telefonach nie pozwalają na taką swobodę jak lustrzanki, ale z drugiej strony stawiają ciekawe wyzwania fotografom i wymuszają na nich takie wykonanie zdjęcia, żeby wyszło w sposób, jaki chcą. To nie urządzenie się liczy, ale umiejętności. ;)

Niestety nie ma szans, żeby wyszły w sposób taki jaki się chce, chociażby z powodu braku (jak to mówią)”zuma”, bez którego nie można zrobić kompresji perspektywy. Nie wspomnę o całej reszcie, jak podbicie ISO, w celu wyeliminowania poruszenia, czy zmniejszeniu ISO w celu pozbycia się szumu przy zdjęciach wieczornych gdy mamy podporę (lub statyw) i możemy wydłużyć czas naświetlania. Brak manualnych ustawień lub chociażby kompensacji ekspozycji powoduje, że zdjęcia nie wychodzą tak jak chcę, tylko tak jak sobie algorytm iPhone’a zadecyduje.

Oczywiście, że potrafią, ja też potrafię. Wszystko zależy od tego czy masz dobre warunki oświetleniowe. Takim kompakcikiem jak X10, wyjdzie Tobie dużo więcej pięknych zdjęć, lub dużo piękniejszych niż iPhonem.

Dobre zdjęcie wymaga poznania przedmiotu/tematu. Nie można poznać z daleka. Miłość jest dotykiem, fotografia jaką Bresson kochał, nie tylko nie potrzebowała zooma, ale go wykluczała. Musisz uczestniczyć w wydarzeniu nie tylko ciałem, ale i duchem. Nieśmiałe, zdystansowane albo leniwe podglądanie zoomem pozostawiłby astrofotografom, paparazzi i sportowym.

Generalizowanie szkodzi. Do fotografii, jaka mnie obchodzi, używam stałek albo iphona. Kwestie, o których wspominasz, interesowały mnie zanim odnalazłam swoją drogę fotograficzną. Albo się ma pasję pt. sprzęt, albo się ma pasję w jakiejś dziedzinie twórczości. Podstawową sprawą jest znajomość ograniczeń sprzętu jaki się posiada. Dopóki nas one nie blokują w twórczości, wszystko jest w porządku. Czasem wystarczy się zastanowić, JAK coś zrobić, zamiast od razu rzucać się w CZYM, albo jeszcze gorzej: TYM SIĘ NIE DA. W ogóle nie mielibyśby takiej dziedziny jak fotografia, gdyby się ludziom wydawało, że malować można tylko farbą.

Niesamowite :-) już nie mogę się doczekać , aż sama będę mogła przetestować :-) wiadomo kiedy mają być w Polsce ? Teraz nie zawsze mam przy sobie lustrzankę , a iPhone 5 robi fatalne zdjęcia …

To aż sie boje jaka masz lustrzankę skoro iPhone 5 robi FATALNE zdjęcia…. Z resztą to nie aparat robi zdjęcia ale… ;)

“iPhone 5 robi FATALNE zdjęcia” – wypowiedź z 2013 roku.

“Zdjęciom z aparatu Siemensa SX1 nie można NICZEGO zarzucić” – cytat z magazynu Twoja Komórka z 2003 roku.

Minęło 10 lat. Dekada.

Dla przypomnienia. Siemens SX1 to absolutny top na rynku w 2003 roku, obok Nokii 6600. Oba smartfony pracowały pod kontrolą systemu Symbian i miały wbudowane aparaty VGA (rozdzielczość 640 x 480 pikseli), oczywiście bez auto-focusa, o którym wtedy nikt nawet nie śnił, z maleńką optyką, prostym oprogramowaniem i bez nawet najmniejszej diody doświetlającej.

http://www.gsmarena.com/siemens_sx1-395.php

http://www.gsmarena.com/nokia_6600-454.php

No w tym, że 99% osób pstrykających iPhonem nie nosi ze sobą blendy, czyli nie uzyska takiego efektu jak na tym zdjęciu.

99% osób robiących lustrzankami też nie uzyskuje takich efektów jak profesjonaliści robiący lustrzankami z całym sprzętem dodatkowym, a mimo to robią zdjęcia. Ja już wielokrotnie robiłem zdjęcia do iMagazine używając iPhone na statywie z blendami i światłem studyjnym i efekty były genialne – IMO nie do odróżnienia od lustrzanki.

Problem w tym, że robiąc zdjęcia iPhonem nie masz nad nim prawie żadnej kontroli. Nie możesz zapanować nad czasem lub czułością. Wszystko dobiera się automatycznie, brakuje kompensacji ekspozycji.
Jeżeli np. fotografujesz potrawę, masz światło z tyłu, które wpada przez okno i dokładasz z przodu blendę, żeby doświetlić, to od razu iPhone zmienia skraca czas naświetlania, przyciemniając zdjęcie, bo zwiększyło się światło w fotografowanej scenie.
I tak zamiast dobrego doświetlenia, znowu dostajesz niedoświetlone zdjęcie.
Można się bawić aplikacją Camera+, której można zablokować ekspozycję, ale ten program jest mało wygodny.

jakie? szukam czegoś co pozwala na ustawienia czasu i przysłony

I o to chodzi. Większość krzyczy jakie to lustrzanki super hiper i w ogóle rewelacja, można ręcznie wszysko ustawić itd., a potem się okazuje, że i tak tryb automatyczny jest zdecydowanie najczęściej używany.

tylko, że to już nie jest stosowane przez zdecydowaną większość użytkowników. Wiadomo, że wiele topowych telefonów robi teraz dobre zdjęcia w dobrych warunkach. Problem polega na tym, że ludzie patrzą później na takie zdjęcia i wyobrażają sobie, że tez takie zrobią samym telefonem.

Kupując lustrzankę łatwiej ew wyprostować, że potrzebne sa dalsze elementy “studia”. Kupując telefon nawet o tym byś nie pomyślał, a nawet jeśli to jest to trochę przerost formy nad treścią i ludzie mogą czuć się oszukani.

Hmm, może ubrali iPhone’a w jakieś wodoodporne ciuszki i doświetlili meduzę z innego źródła?;) A może zrobili przez szybę? ;)

Hmm… Ciekawe dlaczego nie ma zdjecia w gorszych war. oświetlenia ;-) Moja 5ka robi wieczorem ewidentnie gorsze niż 4S trzymając oba obok siebie! Ciekawe czy teraz też będzie taki “postęp” :-)

Zdjęcia w zdecydowanie gorszych warunkach oświetlenia były pokazywane na prezentacji 10 września.