Mastodon

Formatowanie zaszyfrowanego dysku, gdy nie znamy hasła

5
Dodane: 11 lat temu

Z hasłami bywa tak, że je zapominamy. W przypadku danych do logowania w jakimś serwisie internetowym nie stanowi to większego problemu. Wystarczy wtedy wywołać odzyskiwanie hasła i odebrać pocztę z zarejestrowanego konta. Bywa jednak, że ulotni się nam z pamięci hasło do zaszyfrowanego dysku. Mamy wtedy jednym słowem „przekupkane” i nie pozostaje nam nic innego, jak taki dysk sformatować.

Nie byłoby w tym jednak nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że Narzędzie dyskowe w OS X 10.8 nie pozwala na wykonanie tej operacji. W takiej sytuacji możemy jednak skorzystać z innego rozwiązania – z nieocenionego Terminalu. Jak to zrobić?

Uwaga: Poniższa metoda skasuje zawartość całego dysku.

Na początku podłączamy dysk, który chcemy sformatować, do naszego komputera. Następnie uruchamiamy Terminal (znajdziemy go w folderze /Applications/Utilities) i ustalamy, pod jaką nazwą identyfikuje się dysk za pomocą polecenia:

diskutil list

Na liście odnajdujemy dysk, gdzie jeden z typów to Apple_CoreStorage, jak na poniższym przykładzie:

W danym przypadku chodzi o disk3.

Kiedy mamy już nazwę dysku, możemy przystąpić do jego sformatowania. Zrobimy to za pomocą komendy:

diskutil eraseDisk JHFS+ nazwaPartycji identyfikatorDysku

Jako identyfikatorDysku podajemy wcześniej znalezioną nazwę. W moim przypadku będzie to na przykład disk3. Jako nazwaPartycji wprowadzamy dowolną nazwę. Powyższa komenda po prostu wykasowuje wskazany dysk i tworzy w jego miejsce nowy z podaną nazwą w formacie JHFS+ (zamiast tego formatu można podać inne, np. HFS+, ExFAT, FAT32).

W ten sposób odzyskaliśmy dysk.

Źródło: Chron.com

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 5

Przecież to oczywiste, że hasło (szyfrowanie dysku) nie chroni go przed możliwością formatowania. Hasło ustawiamy raczej po to, by potencjalny złodziej nie miał dostępu do naszych danych, o to głównie chodzi, natomiast oczywiste jest, że jeśli sformatuje dysk to będzie mógł go używać, ale wciąż – nie dostanie się do naszych danych.

Mimo wszystko ma dostęp kasując nam dane :( i wgrać swoje nie kupując własnego dysku. to ja poproszę o taki dysk w obudowie który zabezpieczy mi możliwość kasowania , nie masz hasła nic nie zrobisz.

Skoro ma fizyczny dostęp do dysku, to może z nim zrobić niemalże wszystko. Tylko jeśli jest zaszyfrowany to po prostu nie dostanie naszych cennych danych, a jeśli nie jest to wejdzie w ich posiadanie, taka różnica, bo sformatować i używać może w obydwu przypadkach, pytanie tylko, czy po kradzieży sprzętu ktoś będzie przejmować się tym, że można dalej używać tego dysku i ktoś się na nim wzbogacił, czy to raczej nie będzie miało znaczenia i pierwszą obawą będą nasze dane i to, czy oby złodziej nie dostał do nich dostępu? :)

To prawda, lepsze to niż nie zaszyfrowane dane z tym się zgadzam :)