Sposób na kolumny w Finderze
OS X Mavericks, najnowsza odsłona systemu od Apple wydaje się być szybsza od poprzedniej wersji. Naprawiono w niej wiele błędów. Niestety, doszły inne, a część z nich trochę mnie irytuje. Jednym z nich jest problem z kolumnami w Finderze, a szczególnie z pierwszą – Nazwa. Po otwarciu nowego okna jest ona zbyt szeroka przez co, aby zobaczyć resztę kolumn musimy bawić się w przewijanie. Dziś chciałbym Wam pokazać kilka sposobów na obejście tego błędu.
Na początku zaprezentuję może o co chodzi. Wszystko powinno być jasne po zerknięciu na poniższego GIF-a:
Dzieje się tak u mnie w przypadku wielu okien. Ale jest na to kilka sposobów.
1. Włączenie i wyłączenie pełnego ekranu
Pierwszym, najłatwiejszym, ale i najwolniejszym sposobem jest przełączenie okna Findera w tryb pełnoekranowy i wyłączenie tego trybu. Najszybciej to wykonać skrótem klawiszowym Ctrl ^
+Cmd ⌘
+F
. Metoda ta działa jednak tylko z Finderem, a problem potrafi występować także w oknach dialogowych wielu aplikacji.
2. Automator i AppleScript
Drugi sposób działa zdecydowanie szybciej, choć również w zasadzie tylko w Finderze. Polega na stworzeniu specjalnej usługi przy pomocy Automatora oraz AppleScript. Poniżej przepis.
- Uruchamiamy Automator (z katalogu
/Applications
) i w oknie wyboru typu dokumentu wskazujemy na Usługę.
- Z prawej strony ustawiamy następujące „zdanie”: Usługa otrzymuje brak danych wej. w dowolnym programie (choć można również ograniczyć do samego Findera).
- Teraz na liście z lewej strony odnajdujemy pozycję Run AppleScript (najlepiej wykorzystać pole szukania) i klikamy na nią dwukrotnie, aby dodać do okna wykonywanych czynności.
-
W polu tekstowym, w miejsce
(* Your script goes here *)
wstawiamy poniższy kod:set the_application to (path to frontmost application as Unicode text)
tell application the_application activate set bounds of window 1 to {1, 1, 3000, 700} set bounds of window 1 to {50, 50, 1000, 700} end tell
Najbardziej w tym miejscu będą nas interesowały dwie przedostatnie linijki
set bounds of window 1 to …
. Pierwsza z nich ustawia szerokość okna na 3000 pikseli, żeby mieć pewność, że wszystkie kolumny zostaną odkryte. Z kolei w drugiej linijce ustawiamy współrzędne położenia okna (pierwsze dwie liczby) i jego rozmiary (ostatnie dwie liczby), które okno Findera będzie przybierało za każdym razem, gdy wywołamy tę usługę. Warto dostosować te wartości do własnych potrzeb. -
Następnie zapisujemy naszą usługę.
Teraz mamy do wyboru dwa wyjścia wywołania utworzonej usługi. Pierwszym, zdecydowanie wolniejszym jest każdorazowe przechodzenie do paska menu i wybrania Finder → Usługi → Dostosuj okno (czyli nazwa stworzonej przez nas usługi). Ze swojej strony polecam przypisać tej usłudze skrót klawiszowy. W tym celu musimy przejść do Preferencji systemowych i wskazać ustawienia Klawiatury.
Tutaj przechodzimy do zakładki Skróty (1.) i z listy po lewej wybieramy Usługi (2.).
Na liście po prawej odszukujemy sekcję Ogólne, gdzie znajdować się będzie nasza usługa. Zaznaczamy ją i klikamy przycisk obok – dodaj skrót.
Wciskamy kombinację klawiszy, która będzie wywoływać usługę. Ja wybrałem Ctrl ^
+Cmd ⌘
+Z
.
Działanie tej usługi wywołanej skrótem klawiszowym pokazuje poniższy GIF:
3. Keyboard Maestro
Ostatnia metoda również jest bardzo szybka, a na dodatek działa ze wszystkimi oknami wyświetlającymi pliki (czyli np. okna dialogowe Otwórz i Zapisz). Niestety, wymaga zakupu specjalnej aplikacji do automatyzacji czynności (coś jak rozbudowany Automator) – Keyboard Maestro (~115 PLN). Używam jej od dawna (oczywiście nie tylko do rozwiązania nakreślonego w tym wpisie problemu) i z czystym sumieniem polecam wszystkim tym, którzy chcą przyspieszyć swoją pracę z OS X. Poniżej przedstawiam zrzut z budowy akcji utworzonej w Keyboard Maestro.
Źródło: blog.nwoolls.com