Czas na kino (2) – 2014/04/04
Kolejny weekend i kolejne premiery kinowe. W tym tygodniu dość urozmaicone, więc chyba każdy może odnaleźć coś dla siebie. Sądzę jednak, że kolejne dwa tygodnie i miesiąc maj będą jeszcze ciekawsze. Ale do tego jeszcze dojdziemy. Oto co według mnie może być warte zobaczenia w najbliższych dniach.
Hardkor Disko
Pełnometrażowy film aktora Krzysztofa Skoniecznego. W roli głównej Marcin Kowalczyk, znany z roli Magika w “Jesteś Bogiem”. Już same osoby reżysera i głównego aktora, który w zeszłym roku otrzymał nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego, powinny zachęcić do wybrania się na seans. Sam słyszałem wiele dobrego od osób, które niekoniecznie lubią polskie kino, a widziały już film na pokazach przedpremierowych. Szykuje się jeden z najciekawszych obrazów naszej rodzimej kinematografii ostatnich lat.
Droga do zapomnienia
Laureaci Oscara, Colin Firth i Nicole Kidman w ekranizacji światowego bestsellera. Podobnymi hasłami film jest reklamowany i potrafią one zachęcić. Co prawda o książce nigdy nie słyszałem ale sami aktorzy przekonują mnie do tego by wybrać się do kina, co uczynię jutro. Opowieść o człowieku, który podczas wojny przeżył piekło w obozie jenieckim i po latach wyrusza w podróż by odnaleźć swego największego oprawcę z tamtych dni. Z aktorów na ekranie dodatkowo Hiroyuki Sanada oraz Stellan Skarsgård. Szykuje się ciekawe kino.
Kochanie, chyba cię zabiłem
Polskie komedie nie są w ostatnich latach w dobrej formie. Owszem, kilka interesujących pozycji się znajdzie, ale najczęściej dostajemy nieśmieszne filmy, które nie podobają się ani widzom, ani krytykom. W tym przypadku może być podobnie, jednak mnie osobiście coś do niego przekonuje. Pierwsza rzecz to zwiastun, który jest po prostu inny niż zazwyczaj. Druga, to obsada. W szczególności Arkadiusz Jakubik i Ireneusz Czop, którego to uwielbiam za jego występ w “Pokłosiu” Pasikowskiego. Jestem świadom, że mogę się wielce na tym filmie rozczarować, jednak zaryzykuję. Seans w niedzielę.
Niezgodna
Ekranizacja powieści Veronici Roth. Krążą opinie, że książka jest o poziom wyżej od uwielbianych przez miliony “Igrzysk śmierci”, do których to często jest porównywana. W roli głównej śliczna Shailene Woodley, znana ze “Spadkobierców” z Georgem Clooneyem. Ciekawym nazwiskiem jest tu na pewno Kate Winslet. Sądzę, że warto obejrzeć zwiastun i samemu się przekonać czy jesteśmy nim zainteresowani czy nie. Ja zobaczę pewnie w przyszłym tygodniu.
Udanych seansów!
Komentarze: 2
Nie “Niezgoda” tylko “Niezgodna”
“Dziękuję za zwrócenie uwagi” – nie ma za co