NetAtmo Thermostat
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 02/2014
Kolejny krok w kierunku smart home.
NetAtmo Thermostat to już drugi produkt tej francuskiej firmy, który do mnie trafił. I drugi, z którego jestem zadowolony. Pierwszym była stacja pogodowa obsługiwana z poziomu iPhone’a lub strony www, drugi to termostat, który potrafi zarządzać piecem.
Chęć zdalnego zarządzania piecem z poziomu telefonu kiełkowała u mnie od czasu, kiedy zobaczyłem termostat Nest – to ten, który właśnie został kupiony przez Google. Problem z Nest jest jednak taki, że w Europie/Polsce praktycznie nie znajdziemy pieca, z którym byłby kompatybilny. Uwierzcie mi, szukałem już nowego pieca, by móc używać Nesta! Na szczęście dla mojego małżeństwa NetAtmo stworzyło Thermostat. Ten produkt nie ma takich problemów jak Nest i działa z praktycznie każdym piecem. Przy okazji dowiedziałem się, że w Europie obsługa większości pieców jest prosta jak bułka z masłem. Dwa kabelki: zwarte – grzeje, niezwarte – nie grzeje. Za resztę odpowiada elektronika w termostacie zwierająca kabelki.
NetAtmo thermostat to właściwie dwa urządzenia – jedno to sterownik, który widzicie na zdjęciu, a drugie to transmiter, który łączy się ze sterownikiem za pomocą bliżej nieokreślonej, ale energetycznie oszczędnej metody radiowej. Transmiter zaś podłączamy do prądu i do naszej sieci Wi-Fi.
Kilka słów o sterowniku. Po pierwsze, jest naprawdę ładny i zaprojektowany przez Philippe’a Starcka. Jego rozmiar przypomina paczkę papierosów, a powyższe zdjęcie dobrze oddaje jego wielkość w porównaniu do iPhone’a. Wykonany jest z lekko chropowatego plastiku, który w środku jest mlecznobiały, a na zewnątrz półprzezroczysty. Patrząc na zdjęcia może się wydawać, że otoczka się świeci, ale to nie jest prawda. Po prostu pod plastikiem naklejamy jedną z pięciu różnokolorowych ramek, które nadają taki wygląd. W sterowniku mamy też ekran wykonany w technologii e-ink oraz dwa przyciski do sterowania temperaturą w górę i w dół. Przy czym może się wydawać, że przyciski są dotykowe, ale wcale tak nie jest – fizycznie wciskamy cały sterownik. Sterownik jest zasilany trzema bateriami AAA. W zależności od typu instalacji podłączamy go do pieca wspomnianymi dwoma kabelkami (zazwyczaj zastępując standardowy sterownik) lub nie podłączamy wcale, jeśli do pieca podłączony jest bezpośrednio transmiter.
Transmiter to element o podobnej wielkości i wyglądzie, który musimy już jednak podłączyć do prądu. W tym przypadku mamy również dwie możliwości, w zależności od typu instalacji w naszym domu. Pierwsza to podpięcie bezpośrednio do gniazdka prądowego – gdy do pieca mamy podłączony sterownik. Druga możliwość to podłączenie pod piec. Transmiter musimy też podpiąć do naszej sieci Wi-Fi, a to robimy za pomocą komputera, do którego jeden raz podłączamy transmiter za pomocą kabla USB.
Nie będę zagłębiał się w techniczne zagadnienia instalacji, choć jeśli chcecie, to chętnie odpowiem w komentarzach. Podsumuję jednak instalację w kilku słowach. Jeśli macie już piec w domu i macie standardowy sterownik, to zastąpienie go poprzez NetAtmo Thermostat będzie dość łatwym zadaniem. Jeśli potraficie wymienić kontakt w ścianie, to z tym też sobie poradzicie. NetAtmo ma dobry serwis i chętnie pomogą w instalacji. Mnie wysłali instrukcje do mojego pieca (po polsku!) z informacją, na której stronie mam szukać pomocy. Cała instalacja u mnie ograniczyła się do wymiany standardowego sterownika.
Sterowanie piecem ogranicza się do zmniejszenia lub zwiększenia oczekiwanej temperatury z poziomu aplikacji np. na iPadzie lub stronie www, gdzie możliwości mamy już znacznie więcej. Możemy ustawić detaliczne plany ogrzewania, na każdy dzień, na każdą godzinę. Wszystko to, czego nigdy nie chciało mi się robić z poziomu zwykłego sterownika. Oczywiście sterowanie może się odbywać zarówno w wewnętrznej sieci, jak i zdalnie.
Co najlepsze, cena całego systemu to niecałe 900 zł. Teoretycznie dużo, ale najprostszy zwykły sterownik do mojego pieca to minimum 700. Gdybym robił nową instalację, to nie zastanawiałbym się sekundy. Przy istniejących sterownikach to kwestia odpowiedzi na pytanie, czy komfort i możliwość zarządzania grzaniem pieca są dla Was ważne. Jeśli tak jak ja nie ustawiacie detalicznie planów ogrzewania, bo zwykły sterownik jest za skomplikowany, to z wykorzystaniem NetAtmo możecie zaoszczędzić te pieniądze w ciągu sezonu grzewczego. Do pełni szczęścia brakuje już tylko integracji z IFTTT.
Komentarze: 1
Norbercie, po stacji pogodowej też zastanawiałem się nad termostatem, jednak sterownik programuje się zazwyczaj raz. I kropka. Funkcjonalność tego urządzenia wykorzystałbym głównie jeśli zdarzyłoby się niespodziewanie wcześniej/później wrócić do domu i na ten wypadek zdalnie przekonfigurować harmonogram, tak aby piec włączył się odpowiednio wcześniej/później… a i jeszcze trzeba o tym pamiętać. No, ale prędzej czy później sterownik się zepsuje i wtedy może się na to cudo skuszę. Miłego użytkowania :)