Mastodon

5,5-calowy iPhone 6 będzie kuzynem iPada?

Michał Zieliński
mikeyziel
11
Dodane: 10 lat temu

Pewien chiński operator, który rozpoczął już promocję iPhone’a 6, dopuścił się wycieku tabelki z cenami. Moją uwagę przykuło nazewnictwo: 4,7-calowy model miał się nazywać Air, zaś większy – Pro. Podszedłem do tego mocno sceptycznie twierdząc, że taki przydomek może być mylący. Okazuje się, że nie miałem racji.

Niezwykłego odkrycia dokonał programista Steven Troughton-Smith, który przerobił symulator iOS w Xcode tak, aby ten wyświetlał interfejs w rozdzielczości 736×414. Jest to rozdzielczość, o której pisaliśmy wcześniej jako możliwej (po przemnożeniu każdej wartości dwu- lub trzykrotnie) dla iPhone’a 6. Rezultaty okazały się zaskakujące.

Otóż, przy takiej rozdzielczości, iOS wyświetla interfejs iPhone’owy (choć odpowiednio rociągnięty), o ile urządzenie jest w trybie pionowym. Gdy zostanie obrócone do poziomu, wtedy wszystko przypomina bardziej iPada. Możemy jednocześnie oglądać wpisy w kalendarzu na dzisiaj i mieć podgląd całego miesiąca, patrzeć na listę kontaktów jednocześnie mając otworzoną czyjąś kartę.

ios-simulator-screen-shot-8-sep-2014-04-01-34 ios-simulator-screen-shot-8-sep-2014-03-57-25 ios-simulator-screen-shot-8-sep-2014-04-02-01 gc

Oczywiście, to nie są aplikacje iPadowe. Wiele osób zdaje się o tym zapominać mówiąc, że aplikacje uniwersalne będą otwierane w wersji iPadowej. Nie wyobrażam sobie korzystać z interfejsu projektowanego dla ekranu 9,7″ na wyświetlaczu o przekątnej 5,5″. Niemniej, sugeruje to, że developerzy będą mogli dostosowywać swoje programy do iPhone’a Pro. To oznacza sporą przewagę phabletu Apple nad konkurencją – zarówno Android, jak i Windows Phone stawiają na ten sam interfejs dla telefonów, niezależnie od ich rozmiaru. Przykład tabletów pokazuje, że większe ekrany powinny być traktowane trochę inaczej.

Zastanawia mnie co z mniejszym modelem? Z ciekawości otworzyłem powyższe zrzuty na swojej 4,7-calowej Motoroli i muszę przyznać, że całość wygląda na dosyć wygodną w użyciu. Niektóre elementy mogą wydawać się małe, ale z drugiej strony iPhone zawsze oferował raczej małe przyciski w interfejsie. Jednak jeśli Apple naprawdę chce nazwać 5,5-calowego iPhone’a Pro, raczej nie doczekamy się “rozszerzonych” aplikacji na Airze.

Wszystko wskazuje na to, że Apple chce pozycjonować większego iPhone’a nieco wyżej w hierarchii, dając mu lepszy aparat i użyteczniejsze aplikacje. Wszystko to za cenę niemożności swobodnego trzymania telefonu w kieszeni.

Źródło: 9to5mac

Michał Zieliński

Star Wars, samochody i Taylor Swift.

mikeyziel
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 11

G3 jest dużo mniejszy. Mam kieszenie, do których Note 3 się nie mieści. Nawet jak miałem na sobie spodnie z odpowiednio dużymi kieszeniami, to niewygodnie się, np. siadało. Tu jest problem – generalnie jestem zwolennikiem większych ekranów, ale z najmniejszymi możliwymi ramkami. Apple tego ostatniego raczej nie zaoferuje.

Ale nie twierdzę, że są osoby, którym taki rozmiar telefonu zupełnie nie będzie przeszkadzał. Trochę im zazdroszczę, widząc zrzuty na górze i ew. przyszłe aplikacje w głowie.

Osobom z mniejszymi kieszeniami Apple zaoferuje mniejszego iPhone Air 4,7″ i po sprawie.

Większej, bo jeszcze będzie można sięgnąć do górnej krawędzi ekranu ;)

Air za tyle, co dzisiaj 5s. Różnica pojawia się w przypadku modelu 64 GB, który jest trochę tańszy. Cena Air 64 GB ma być taka sama, jak Pro 16 GB (według tabelki dalej mamy do wyboru 16/32/64 GB).

Zobaczymy potwierdzenie na dzisiejszej konferencji ;) Dzięki za info.