Mastodon

Pobieranie plików z Safari na iOS 8

5
Dodane: 9 lat temu

Jak wiadomo, Safari na iOS jest pozbawione jednej, bardzo ważnej funkcji – jakiegokolwiek menedżera pobierania plików. W iOS 8 niestety dalej tego nie uświaczymy, ale…

No właśnie, „ale”. Jedną z nowości iOS8 są rozszerzenia aplikacji firm trzecich, które mogą działać w innych aplikacjach, między innymi w Safari. Poza tym, systemowa przeglądarka pozwala teraz na „pobieranie” przeróżnych plików, nawet tych zupełnie nie wspieranych. W takim przypadku, po kliknięciu na link i krótkiej chwili (w zależności ile dany plik zajmuje), w czasie której może się wydawać, że nic się nie dzieje, załadowany zostanie ekran, z miniaturką pliku (lub tylko ikonką) oraz dwiema opcjami do wyboru, nomen omen znanymi w przypadku, gdy na przykład pobieraliśmy kiedyś książki w formacie ePub: Otwórz w… oraz Otwórz w nazwaaplikacji. Najlepiej oddaje to poniższa demonstracja:

W ten sposób możemy ściągnąć praktycznie każdy plik na swoje iUrządzenie do wskazanej przez nas aplikacji, jak na przykład GoodReader czy Documents. Nareszcie!

Źródło: macstories.net

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 5

O rety! Aż nie mogę uwierzyć, ze to wreszcie zrobiono. Rozszerzenia rzeczywiście sprawiają, że iOS zyskuje czasem baaardzo dużo. Coś co wcześniej było koszmarem teraz jest przyjemnością. Padają ostatnie wkurzające ograniczenia iOSa… Szkoda, że w parze z tym rozwojem idzie przekoszmarna ilość błędów w podstawowych wręcz funkcjonalnościach (synchronizacja z iTunes przez WiFi, gesty, udostępnianie bilioteki iTunes, jakieś niespodziewane “zwisy”).

Dla mnie to nie jest wzwód sezonu. Miałem to już w iOS 7.x. Niestety sprawdza to się jedynie z PDF itp. Inne zasoby chce interpretować jako binaria i proponuje np, edytor tekstu (programistyczny) lub aplikacje typu menedżery FTP/SFTP. Czyli lipa. PDF to i tak otwieram w iBooks. iCloud Drive ma robić to co powinien, ale niestety… chyba odsybskrybuję rozszerzoną powierzchnię iCloud i wrócę do darmowych 5 GB. Powód jest oczywisty i identyczny dla każdego kto używa iOS: nie jestem testerem, a użytkownikiem, w d… mam plany i obiecanki-cacanki. Sory, ale tak to wygląda.