Mastodon

20 mln dolarów przekazanych na walkę z AIDS

9
Dodane: 9 lat temu

Akcję Apple, w którą włączyło się wielu twórców aplikacji z pewnością mamy świeżo w pamięci – chodzi oczywiście o Apps for (RED). Jak się okazuje, dzięki niej udało się przekazać aż 20 milionów dolarów na walkę z AIDS!

Taką informację otrzymali pracownicy Apple w liście od samego Tima Cooka. Łącznie firma ta przekazała na walkę ze wspomnianą chorobą 100 milionów dolarów. Widać więc, jak wielki odzew miała sama promocja z aplikacjami.

W swoim liście Tim podziękował swojej załodze za mijający rok, który znowu ustanowił rekordy sprzedaży – oczywiście za sprawą najnowszych urządzeń: iPhone’ów 6 i 6 Plus, iPada 2 Air, czy iMaca z ekranem Retina. Wspomniał również o mijającej trzydziestej rocznicy Maca, czy o zakupieniu firmy Beats oraz nawiązaniu współpracy z IBM.

Z całą treścią listu możecie zapoznać się w serwisie iClarified – link znajduje się poniżej.

iclarified.com

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 9

Problem w tym, że nigdy nie wiemy, czy już to jest możliwe, czy jeszcze nie. Teorie spiskowe są fajne, ale nie zawsze można być tak 99% pewnym.

Jako właściciel firmy, a jak wiemy każda firma jest nastawiona na zysk. Mam do wyboru 2 scenariusze (uprośćmy to).
A) wypuszczam lek, kosztuje 1000 zł
B) wypuszczam suplement mający leczyć objawy, koszt 100 zł
Chyba nie muszę dalej rozpisywać się jak wygląda dawkowanie każdej z wersji?

Dookoła AIDS urosło milion organizacji, grup, zrzeszeń, kultów, sekt,.. Oni też za coś muszą żyć.

Nie zawsze tak jest. Tak jest w korpo i też pewnie nie we wszystkich. Co do badań nad lekami, nie prowadzą je wyłącznie korpo, a różne instytucje i uczelnie. Sami chorzy też często szukają rozwiązań i czasem coś znajdują. Tak więc uważam, że owszem, jest to możliwe, ale nie pewne. Poza tym chorób nie brakuje, zawsze można żyłować na czymś innym. No i ktoś puściłby parę w końcu. Snowden i wielu innych puściło, to i inni też puszczą.

Nie oszukujmy, się nawet WOŚP to jeden wielki przekręt. Może w pierwszych latach był tam prawdziwy wolontariat – teraz każdy chce coś skubnąć dla siebie.

Obecnie światem rządzi pieniądz. Teraz jak masz kasę to masz wszystko.
W krzywym zwierciadle: Polska i chora osoba która w kolejce przez NFZ stoi i czeka kilka miesięcy, gdzie osoba majętna idzie do prywatnego lekarza. Ta pierwsza umiera przez komplikacje, ta druga żyje.

Zgoda, ale po to inni kontrolują np. WOŚP, żeby ostatecznie to złodziejstwo zamknąć albo naprawić. Nie mogę po prostu tak zgodzić się z tym o czym piszesz i żyć dalej jakby nic. Trzeba ciągle próbować.